Żużel. W Motorze mówią, że Zagar zaczyna się spłacać. Świetne liczby w meczach z trudnymi rywalami
Po sezonie 2019 Włókniarz bez żalu odpuścił Mateja Zagara. Z okazji skorzystał Motor. W Lublinie na pewno nie żałują. Słoweniec miał być solidną drugą linią, a ostatnio zaczął wyrastać na jednego z liderów. Dla niektórych to spora niespodziankaO występach Słoweńca mówi się niewiele, bo od początku rozgrywek wszyscy podkreślają zasługi Jarosława Hampela. Regularnie słyszymy, że były żużlowiec Fogo Unii Leszno odmienił Motor. Zagar pozostaje trochę w jego cieniu. A tymczasem cały czas jedzie na równym i dość wysokim poziomie. - Niektórzy mówili, że będzie sukces, jeśli stanie się u nas solidną drugą linią, a mam wrażenie, że daje drużynie zdecydowanie więcej. Wyrasta na trzeciego lidera obok Mikkela Michelsena i Grigorija Łaguty - zauważa Kępa.
To zresztą nie tylko wrażenie prezesa Kępy, ale wnioski, które można wyciągnąć na podstawie liczb. Sezon 2019 Zagar zakończył ze średnią biegopunktową 1,692 i był 25. najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Teraz ma średnią 2,039 i plasuje się na 13. Pozycji. Dla porównania Hampel jest w tej klasyfikacji 24.
ZOBACZ WIDEO Prezes Włókniarza mówi, że jego klubowi groził walkower. Ktoś ich straszył
Dodajmy, że wysoka pozycja Zagara to nie efekt wyskoku w jednym czy drugim meczu. Słoweniec jedzie równo, a ważne punkty zdobywał także na wyjazdach i to w konfrontacji z drużynami, które uchodzą za najsilniejsze w PGE Ekstralidze. Tak było zarówno w Lesznie, jak i w ostatni weekend w Częstochowie. Tak naprawdę Matej 37 - latek zawalił tylko inauguracyjne spotkanie we Wrocławiu.
- Ocenianie go po tamtym meczu nie miało jednak sensu. Wszyscy wrócili na tor po bardzo długiej przerwie, którą wymusił koronawirus. Do Wrocławia jechaliśmy bez żadnego sparingu. Teraz możemy mówić, ile Matej daje tej drużynie. A robi naprawdę świetną robotę. Cieszę się, że jest z nami - podsumowuje Kępa.
Zobacz także:
Prezes PGE Ekstraligi: Środowisko musi się przebudzić
Woryna musiał wykonać ponowny test na koronawirusa
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Oby Słoweniec zaczął jechać jak za dawnych sezonów. -
Nίghtmare Zgłoś komentarz
takie słowiańskie co witajom chlebem i solom - jakie istnieje w Lublinie a nie niemiecko-ukraińsko-świente ... mam nadziejem rze szczeny co niekturym ... opadnom -
wirus szczecin Zgłoś komentarz
To już kochacie Zagara hipokryci popatrzcie na swoje wpisy co o nim pisaliście i jak miał być od składu odstawiany jak przyszedł Hampel a teraz kochany -
HR_Sparta Zgłoś komentarz
który torów przyczepnych nie lubi z powodu starej kontuzji ręki, która w dalszym ciągu jest słabsza niż gdyby była zdrowa. -
Mistrz z Lublina Zgłoś komentarz
przed nami teoretycznie mecze wyjazdowe z łatwiejszymi rywalami - najważniejsze, w poprzednim sezonie Matej jeździł w parze z juniorami i gł. zdobywał punkty do swojej średniej na juniorach, a teraz?...no comment -
krynston Zgłoś komentarz
Kępa ma rację. A na cenę Zagara jeszcze wcześnie, poczekajmy do rundy rewanżowej. -
Kacper.U.L Zgłoś komentarz
gdzie będzie mógł startować jako młodzieżowiec.Długa,wyboista kariera ale warto czekać,się poświęcić.A,już na samym końcu tego końca sam Zagar skwituje,że znalazł drugi dom.Przystań taką i na lajcie z regularnymi wpływami na konto zrobi wreszcie tego IMŚ przez którego trenejra 0,7 Marka psy przestaną szczekać:)