Żużel. W Motorze mówią, że Zagar zaczyna się spłacać. Świetne liczby w meczach z trudnymi rywalami

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Motor - Stal. Matej Zagar, za nim Jarosław Hampel
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Motor - Stal. Matej Zagar, za nim Jarosław Hampel
zdjęcie autora artykułu

Po sezonie 2019 Włókniarz bez żalu odpuścił Mateja Zagara. Z okazji skorzystał Motor. W Lublinie na pewno nie żałują. Słoweniec miał być solidną drugą linią, a ostatnio zaczął wyrastać na jednego z liderów. Dla niektórych to spora niespodzianka

- A ja powiem, że właśnie tak miało być - mówi nam prezes Jakub Kępa o ostatnich wynikach Mateja Zagara. - Akurat Matej spełnia moje oczekiwania. Przed sezonem liczyłem właśnie na taką postawę z jego strony - dodaje szef klubu z Lublina.

O występach Słoweńca mówi się niewiele, bo od początku rozgrywek wszyscy podkreślają zasługi Jarosława Hampela. Regularnie słyszymy, że były żużlowiec Fogo Unii Leszno odmienił Motor. Zagar pozostaje trochę w jego cieniu. A tymczasem cały czas jedzie na równym i dość wysokim poziomie. - Niektórzy mówili, że będzie sukces, jeśli stanie się u nas solidną drugą linią, a mam wrażenie, że daje drużynie zdecydowanie więcej. Wyrasta na trzeciego lidera obok Mikkela Michelsena i Grigorija Łaguty - zauważa Kępa.

To zresztą nie tylko wrażenie prezesa Kępy, ale wnioski, które można wyciągnąć na podstawie liczb. Sezon 2019 Zagar zakończył ze średnią biegopunktową 1,692 i był 25. najskuteczniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi. Teraz ma średnią 2,039 i plasuje się na 13. Pozycji. Dla porównania Hampel jest w tej klasyfikacji 24.

ZOBACZ WIDEO Prezes Włókniarza mówi, że jego klubowi groził walkower. Ktoś ich straszył

Dodajmy, że wysoka pozycja Zagara to nie efekt wyskoku w jednym czy drugim meczu. Słoweniec jedzie równo, a ważne punkty zdobywał także na wyjazdach i to w konfrontacji z drużynami, które uchodzą za najsilniejsze w PGE Ekstralidze. Tak było zarówno w Lesznie, jak i w ostatni weekend w Częstochowie. Tak naprawdę Matej 37 - latek zawalił tylko inauguracyjne spotkanie we Wrocławiu.

- Ocenianie go po tamtym meczu nie miało jednak sensu. Wszyscy wrócili na tor po bardzo długiej przerwie, którą wymusił koronawirus. Do Wrocławia jechaliśmy bez żadnego sparingu. Teraz możemy mówić, ile Matej daje tej drużynie. A robi naprawdę świetną robotę. Cieszę się, że jest z nami - podsumowuje Kępa.

Zobacz także: Prezes PGE Ekstraligi: Środowisko musi się przebudzić Woryna musiał wykonać ponowny test na koronawirusa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy sprowadzenie Mateja Zagara to dobry ruch Motoru Lublin?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (14)
avatar
sympatyk żu-żla
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby Słoweniec zaczął jechać jak za dawnych sezonów.  
Nίghtmare
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
ot i Zagara polubiono w Koziołkowie aleć znienawidzono w inszyh klubah bo siem roskrenca i punkty zaczyna pszynosić. zawodnik jusz starawy i hyba mu dobże zrobiła zmaiana srodowiska na takie sł Czytaj całość
avatar
wirus szczecin
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
To już kochacie Zagara hipokryci popatrzcie na swoje wpisy co o nim pisaliście i jak miał być od składu odstawiany jak przyszedł Hampel a teraz kochany  
avatar
HR_Sparta
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobre wyniki Zagara, to żadna niespodzianka.To zawodnik ze światowej czołówki. Dodatkowo preferuje przyczepne tory, a ostatnio, z powodu pogody, takie były. Przeciwieństwem jest Madsen, który t Czytaj całość
Mistrz z Lublina
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zagar 3 mecze wyjazdowe w Lesznie, Częstochowie i Wrocławiu - średnia coś koło 1,8 (nie chce mi się liczyć bo nie o to mnie chodzi), ale styl jazdy OK (to się liczy). W domu b.dobrze, a przed n Czytaj całość