Żużel. Motor - MRGARDEN GKM. Wściekły Bjerre zwyzywał kamerzystę po tym, jak został wykluczony

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kenneth Bjerre

Nerwy Kennetha Bjerre w meczu w Lublinie. Duńczyk został wykluczony z wyścigu ósmego po tym, jak otrzymał drugie ostrzeżenie od sędziego. W parku maszyn złość wyładował na kamerzyście, ale wulgarne słowa usłyszeli wszyscy oglądający transmisję.

W meczu Motoru z GKM-em zawodnicy co i rusz próbują kraść starty. Ruszają się pod taśmą, na co reaguje arbiter. Remigiusz Substyk w trzecim wyścigu ukazał ostrzeżeniem aż trzech żużlowców. Co ciekawe, w tym gronie nie był jedynie Kenneth Bjerre, który akurat w tym wyścigu stał nieruchomo pod taśmą.

Duńczyk jednał czołgał się pod taśmą w wyścigu szóstym, za co otrzymał ostrzeżenie. W biegu ósmym ewidentnie na dwa razy ruszał Nicki Pedersen. Sędzia przerwał wyścig, a na powtórkach dopatrzył się, że oprócz trzykrotnego mistrza świata, na starcie minimalnie ruszył się jego mniej utytułowany rodak. Nawet komentatorzy Eleven Sports przyznali, że był to nieznaczny ruch, który pewnie nie zostałby dostrzeżony, gdyby ewidentnie nieprawidłowy start Pedersena.

Jadący jako rezerwa taktyczna Bjerre otrzymał drugie ostrzeżenie, a w konsekwencji został wykluczony z powtórki wyścigu ósmego. Zdziwienie Duńczyka przerodziło się w ogromną frustrację. W parku maszyn rzucił w stronę kamerzysty „F… off”, czyli słowa powszechnie uważane za obelżywe. Nie wiadomo, czy wulgaryzm skierowany był tylko w stronę operatora kamery, pracującego w parku maszyn czy może widzów oglądających relację w telewizji? Tak czy inaczej kibice usłyszeli wyraźnie, co zdenerwowany Duńczyk miał do powiedzenia. Bez dwóch zdań takie zachowanie nie przystoi profesjonaliście.

Kenneth Bjerre czołgał się także pod taśmą startową w wyścigu 11 i tuż po starcie walczył na łokcie z Wiktorem Trofimowem. Duńczyk wjechał aż na trawę, a Trofimow i Damian Lotarski upadli na tor. Sędzia tym razem nikogo nie wykluczył. Nie dał także kolejnego ostrzeżenia Kennethowi Bjerre, choć w tym przypadku ruch był zdecydowanie bardziej ewidentny niż w wyścigu ósmym.

Zobacz: Daniel Bewley złamał łopatkę
Zobacz: Cegielski tłumaczy, dlaczego Motor wygra

ZOBACZ WIDEO Zobacz jak Łaguta zapewnił zwycięstwo Motorowi! Kronika 5. kolejki PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: