Żużel. Ogromne szczęście w Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Błażykowski bez złamań

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: upadek Błażykowskiego i Orwata
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: upadek Błażykowskiego i Orwata

Mateusz Błażykowski nie odniósł żadnych złamań w karambolu podczas meczu eWinner 1. ligi między Unią Tarów, a Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Dobre informacje od ojca zawodnika przekazał Marcin Majewski.

Do fatalnie wyglądającego karambolu doszło podczas drugiego biegu spotkania. Mateusz Błażykowski wpadł w tylne koło swojego kolegi z Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Tomasza Orwata.

Obaj zawodnicy opuścili tor w karetkach, jednak Orwat postanowił wspomóc swoją drużynę w kolejnych dwóch wyścigach. Choć widać było po nim sporą walkę z bólem, to bez wątpienia jego urazy wyglądały na dużo mniej groźne od tych odniesionych przez Błażykowskiego.

Marcin Majewski, szef żużla w Platformie Canal+, uspokoił jednak na twitterze, że młodszy z juniorów Polonii nie doznał żadnych złamań. Jest tylko mocno poobijany.

Sobotni mecz eWinner 1. Liga zakończył się pewnym zwycięstwem Unia Tarnów 53:37.

Czytaj także: Gruchalski pokazał, że warto na niego stawiać
Czytaj także: Orwat myślał, że da radę jechać

ZOBACZ WIDEO Łaguta: W Polsce brak mi torów crossowych, koparki i domu

Komentarze (5)
avatar
Spejson.
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I po co ta hejterska ankieta? 
avatar
darek pe
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobra informacja, trzymaj się młody! 
avatar
Guercu
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mateusz i Tomasz dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego trzymajcie się bedzie dobrze jesteście młodzi pozdrowienia Z Berlina 
avatar
speedman
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co za idiotyczna sonda. 
avatar
Henryk Okła
25.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
8
Odpowiedz
Pewnie zawinił Gollob bo odstawil wygraną poloni a to do czegoś motywuje zawodników. Brawa kwestor, pozdrowienia od Protasoewicza a szczególnie od Dolomisiewicza, wiesz o co chodzi.