Żużel. Unia - Polonia. Osłabieni bydgoszczanie bezradni. Gruchalski pokazał, że warto na niego stawiać [RELACJA]

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Michał Gruchalski
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Michał Gruchalski

Osłabiona Abramczyk Polonia Bydgoszcz tylko do połowy zawodów była w stanie postawić się Unii Tarnów. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo (53:37), a efektowne występy zaliczyli Michał Gruchalski i Mateusz Cierniak. Dobrą zmianę dał Andreas Lyager.

Obie drużyny przystępowały do tego spotkania w różnych nastrojach. Abramczyk Polonia Bydgoszcz pokonała Orła Łódź, natomiast tarnowianie dotkliwie przegrali u siebie z eWinner Apatorem Toruń.

Cieniem na sobotnie spotkanie położyły się wydarzenia z wyścigu młodzieżowego. Na ostatnim łuku Mateusz Błażykowski najechał na tylne koło motocykla Tomasza Orwata, wskutek czego obaj z dużą siłą uderzyli o tor.

Obaj byli przytomni, ale wydawało się, że trafią do szpitala. Na badania pojechał ostatecznie jedynie Mateusz Błażykowski. Orwat został na stadionie i zdecydował, że będzie kontynuował ściganie. Pojawił się na torze jeszcze dwukrotnie, ale później na jego prośbę w jego boksie pojawił się lekarz i Orwat zrezygnował z dalszej jazdy.

ZOBACZ WIDEO Pierwszy i ostatni rok w Unii. Jak nie będą go chcieli, poszuka innego klubu

"Bardzo nie podoba mi się ta sytuacja. Nic za cenę zdrowia" - skomentował tę sytuację na Twitterze przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański. Ostatecznie Abramczyk Polonia Bydgoszcz od trzeciej serii musiała radzić sobie bez młodzieżowców.

Mimo osłabienia goście starali się utrzymywać dystans do rywali. Na trasie szalał Kai Huckenbeck. Niemiec w 7. biegu wcisnął się pomiędzy dwójkę rywali i pomknął po biegowe zwycięstwo. Powtórzył ten manewr w swoim kolejnym wyścigu, ale tym razem szybszy od 27-latka okazał się Mateusz Cierniak.

Efektowne wejście zaliczył Andreas Lyager. Duńczyk otrzymał swoją szansę dopiero w trzeciej serii startów i wywołał niemałe zaskoczenie odnosząc pewne zwycięstwo. "Trójkę" dowiózł także w swoim kolejnym starcie, urastając do miana "jokera" w talii menadżera Jerzego Kanclerza. Spotkanie skończył z 9 punktami w czterech startach, co można uznać za dobry występ.

Lyager był bliski wywalczenia trzeciego biegowego zwycięstwa. Prowadził przez 3,5 okrążenia w wyścigu nominowanym. Duńczyka dogonił Michał Gruchalski, który następnie zaatakował po zewnętrznej i rzutem na taśmę wyprzedził zawodnika gości. 22-latek po raz pierwszy w tym sezonie nie jechał jako rezerwowy i pokazał, że warto było na niego postawić.

Na zakończenie goście zdołali podwójnie zwyciężyć, ale poprawiło to ich sytuację tylko nieznacznie. Zawodnicy Jerzego Kanclerza przegrali różnicą aż 16 punktów, co stawia ich w niekorzystnej pozycji w kontekście meczu rewanżowego.

Oprócz Gruchalskiego w ekipie Unii dobrze pojechali Mateusz Cierniak (12+1) i Ernest Koza (10+1), natomiast po stronie gości najlepiej spisali się David Bellego, Andreas Lyager (obaj po 9) oraz Kai Huckenbeck (10+1).

Punktacja:

Unia Tarnów - 53 pkt.
9. Kim Nilsson - 3 (2,1,0,-,-)
10. Ernest Koza - 10+1 (3,2,3,2*,0)
11. Michał Gruchalski - 11 (1,3,1,3,3)
12. Artur Mroczka - 5+1 (1,2*,t,2)
13. Peter Ljung - 9 (3,1,1,3,1)
14. Dawid Rempała - 3+1 (2*,1,0)
15. Mateusz Cierniak - 12+1 (3,3,3,2*,1)
16. Daniel Kaczmarek - 0 (0)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 37 pkt.
1. David Bellego - 9 (3,0,2,1,0,3)
2. Dimitri Berge - 3+1 (0,2,1*,-,-)
3. Dawid Lampart - 3+1 (d,1,2*,0,-)
4. Kamil Brzozowski - 2 (2,d,-,-)
5. Kai Huckenbeck - 10+1 (2,3,2,1,2*)
6. Tomasz Orwat - 1 (1,0,ns)
7. Mateusz Błażykowski - 0 (w,ns,ns)
8. Andreas Lyager - 9 (3,3,1,2)

Bieg po biegu:
1. (68,14) Bellego, Nilsson, Gruchalski, Lampart (d3) - 3:3 - (3:3)
2. (68,71) Cierniak, Rempała, Orwat, Błażykowski (w/u) - 5:1 - (8:4)
3. (69,04) Ljung, Huckenbeck, Mroczka, Berge - 4:2 - (12:6)
4. (69,43) Koza, Brzozowski, Rempała, Orwat - 4:2 - (16:8)
5. (68,87) Gruchalski, Mroczka, Lampart, Brzozowski (d4) - 5:1 - (21:9)
6. (68,76) Cierniak, Berge, Ljung, Bellego - 4:2 - (25:11)
7. (69,43) Huckenbeck, Koza, Nilsson, Błażykowski (ns) - 3:3 - (28:14)
8. (69,82) Lyager, Lampart, Ljung, Rempała - 1:5 - (29:19)
9. (69,86) Koza, Bellego, Berge, Nilsson - 3:3 - (32:22)
10. (69,14) Cierniak, Huckenbeck, Gruchalski, Orwat (ns) - 4:2 - (36:24)
11. (70,31) Lyager, Mroczka, Bellego, Kaczmarek - 2:4 - (38:28)
12. (69,83) Gruchalski, Cierniak, Lyager, Błażykowski (ns) - 5:1 - (43:29)
13. (70,05) Ljung, Koza, Huckenbeck, Lampart - 5:1 - (48:30)
14. (70,52) Gruchalski, Lyager, Cierniak, Bellego - 4:2 - (52:32)
15. (69,01) Bellego, Huckenbeck, Ljung, Koza - 1:5 - (53:37)

Sędzia: Jerzy Najwer 
Komisarz toru: Krzysztof Guz 
Przewodniczący Jury: Marek Wojaczek 
NCD: 68,14 s - uzyskał David Bellego w biegu nr 1
Frekwencja: około 2000 osób
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
- Zdenerwowany Tadeusz Zdunek. Prezes Wybrzeża skomentował porażkę ze Startem!
Woffinden przebił legendę Sparty. ROW-u nie dało się oglądać

Komentarze (41)
Kim Un Yest
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@darty; lampart to mogl se jedynie wydlubac 
avatar
darty
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gonil lampart koze ? 
avatar
Wojtek82
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanie , czy ktoś jest logicznie w stanie wyjaśnić czemu wyniki 2 biegu nie zostały zaliczone w momencie wypadku? Przecież to był ostatni łuk, odległości spore.W Gdańsku upadek Jakobsena na os Czytaj całość
PeterPan20
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chodzący deficyt intelektualny na pograniczu cepa i młotka nie obrażając młotkowych i cepowych. Czytaj całość
avatar
panisko
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy Kozę na wyjeździe 2 pkt