Noty dla zawodników PGG ROW-u Rybnik:
Kacper Woryna 5. W końcu było widać znaczącą poprawę w jego jeździe. Może 14 punktów, biorąc pod uwagę udział w aż siedmiu wyścigach, nie jest oszałamiającym rezultatem, ale w Rybniku dawno nie widziano tak zadziornie jadącego kapitana. Przebudzenie Woryny to jeden z pozytywów tego spotkania.
Mateusz Szczepaniak 4. Musiał swoje odpokutować i spędził parę tygodni poza składem. Być może obudziła się w nim sportowa złość, bo prezentował się nad wyraz solidnie.
Andrzej Lebiediew bez oceny. Zastępstwo zawodnika.
ZOBACZ WIDEO Niebezpieczne upadki w meczu GKM - Stal! Kronika 7. kolejki PGE Ekstraligi
Troy Batchelor 2. Pierwszy bieg miał obiecujący, później było gorzej. Wydaje się, że mimo wszystko PGE Ekstraliga to już zbyt wysokie progi dla doświadczonego Australijczyka i lepiej byłoby pomyśleć o wypożyczeniu do eWinner 1. Ligi.
Adrian Miedziński 4. Gdyby tak prezentował się w każdym meczu, to najpewniej kibice i eksperci nie psioczyliby tak mocno o przepisie dotyczącym startu "gości". Plus za ładny manewr z pierwszego wyścigu.
Kamil Nowacki 2. Chyba nikt nie oczekiwał, że w biegu młodzieżowym wygra z Jakubem Miśkowiakiem. Plus za to, że zdołał pokonać choć jednego z seniorów gości, nawet jeśli w ostateczności sporo pomógł mu w tym sędzia swoją decyzją.
Mateusz Tudzież 1. Występ do zapomnienia.
Robert Lambert 3. Swoimi poprzednimi występami ustawił poprzeczkę bardzo wysoko, przez co 9 punktów przy jego nazwisku jest rozczarowaniem. Kluczowy mógł być bieg dziesiąty z jego udziałem, gdy w dziwnych okolicznościach zdefektowała mu maszyna.
Noty dla zawodników Eltrox Włókniarza Częstochowa:
Jason Doyle 3. Jeśli miał się zrehabilitować za słaby występ przeciwko lubelskiemu Motorowi, to średnio mu to wyszło. Australijczyk nadal zdaje się mieć problemy ze sprzętem i szukać optymalnych ustawień.
Rune Holta 5. Cichy bohater. Przy słabszej dyspozycji Doyle'a i Madsena, to on wziął na swoje barki zdobywanie punktów. Nie tylko nie zapomniał jak się jeździ w Rybniku, po tym jak reprezentował barwy ROW-u w sezonie 2016, ale też pasował mu bardzo twardy tor.
Fredrik Lindgren 5. Kolejny z byłych "Rekinów", który zapamiętał ustawienia i geometrię toru przy ul. Gliwickiej. Pogromcę znalazł dopiero w ostatniej gonitwie po bardzo ładnej walce z Kacprem Woryną.
Paweł Przedpełski 3. Słabszy występ zawodnika wywodzącego się z Torunia, ale bez konsekwencji dla drużyny. Przedpełski najpewniej nie zgodziłby się z decyzją arbitra, co do wykluczenia z biegu ósmego. Gdyby nie ta sytuacja, jego dorobek punktowy mógłby być lepszy.
Leon Madsen 2. Najsłabszy występ Duńczyka w PGE Ekstralidze od ponad trzech lat. Jak sam tłumaczył, nie był to jego dzień i w czwartek zmagał się on z migreną i bólem kręgów szyjnych. Fanom Eltrox Włókniarza pozostaje mieć nadzieję, że to była jednorazowa wpadka.
Jakub Miśkowiak 3. Wrócił do składu częstochowian i zrobił swoje. Zdobyte przez niego 5 punktów pokazuje jak ważnym ogniwem ekipy się stał. Na pewno brakowało go przed dwoma tygodniami w starciu z Motorem Lublin.
Mateusz Świdnicki 2. Zdarzały mu się lepsze występy w tym roku. Na torze pokonał tylko rówieśników - Tudzieża oraz Nowackiego.
Bartłomiej Kowalski bez oceny. Nie startował.
Czytaj także:
Cieślak rozdzielał Mrozka i Madsena w parku maszyn
Kacper Woryna w końcu się przełamał