Trener Mirosław Berliński w sobotnim meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz (46:43) mógł liczyć na dobrą postawę Alana Szczotki. Junior Zdunek Wybrzeża Gdańsk wystąpił w trzech wyścigach i uzbierał 5 "oczek". - Przywiozłem cenne punkty, ale nie czuję się bohaterem. Uważam, że mam jeszcze trochę do poprawy. W przyszłości powinno być tylko lepiej - powiedział żużlowiec wypożyczony z Moje Bermudy Stali Gorzów.
Szczotka w powtórce biegu młodzieżowego jechał osamotniony, ponieważ sędzia wykluczył Karola Żupińskiego za dwa ostrzeżenia. Gdańszczanin nie wytrzymał ciśnienia i dwukrotnie ruszał się na starcie. Jego kolega przez cztery okrążenia zdołał jednak odpierać ataki Tomasza Orwata. - Czułem oddech rywala, jednak sobie poradziłem i dojechałem do mety na pierwszej pozycji - przyznał.
Później plecy młodego zawodnika oglądał też Dimitri Berge, czyli jeden z liderów bydgoszczan. - Były to moje najlepsze zawody w tym sezonie. Wierzę, że dobra passa się utrzyma i będę spisywał się lepiej niż miało to miejsce w pierwszych meczach - podkreślił 19-latek. Zdunek Wybrzeże w poniedziałek zmierzy się na własnym stadionie z Orłem Łódź. Ekipa znad morza jak do tej pory doznała dwóch domowych porażek w stosunku 44:46 (z Unią Tarnów oraz Car Gwarant Kapi Meble Budex Startem Gniezno). Dlaczego tak się stało? - Sam nie wiem. Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie - dodał.
Żaden z gdańskich młodzieżowców nie ma zagwarantowanego miejsca w składzie. Żupiński i Szczotka co prawda jeżdżą od początku rozgrywek eWinner 1. Ligi, lecz Piotr Gryszpiński mocno ich naciska i na treningach stara się wywalczyć miejsce na spotkania ligowe. - Jeszcze nie znamy składu. Normalnie szykuję się do kolejnego występu. Decyzję podejmie trener i niebawem powinniśmy dostać informację. Zobaczymy, czy dostanę szansę - podsumował Szczotka.
Zobacz także: Polonia - Wybrzeże: Bydgoszcz nie miała kim wygrać tego spotkania [Noty]
Zobacz także: Żużel. Polonia - Wybrzeże. Jerzy Kanclerz skomentował porażkę z Wybrzeżem. Prezes wskazal, kto go zawiódł
ZOBACZ WIDEO Ataki na Stal Gorzów. Działacz odpowiedział Termińskiemu i Cichorackiemu