To był pojedynek największych pechowców w eWinner 1. Lidze. I to potwierdziło się już w pierwszej serii startów, w której zanotowano... cztery wykluczenia. Za dwa ostrzeżenia z biegu juniorskiego wyleciał Karol Żupiński, w nim taśmy dotknął Mateusz Błażykowski, ten został wykluczony też po upadku w 4. gonitwie, a w międzyczasie sędzia Ryszard Bryła wyrzucił Kaia Huckenbecka z 3. wyścigu za spowodowanie wypadku Rasmusa Jensena.
Spotkanie - z uwagi na cztery wykluczenia w czterech pierwszych odsłonach - bardzo długo się rozkręcało, ale gdy już rozkręciło się na dobre, kibice przy Sportowej mogli oglądać bardzo ciekawe ściganie. - To jest najlepsza pierwsza liga na świecie! - śmiali się komentujący to spotkanie w nSport+ Maciej Noskowicz i Wojciech Dankiewicz.
Trudno nie przyznać im racji. Zwłaszcza, że mecz - oprócz sporej dawki emocji - dostarczył też wiele dramaturgii. Mały dramat przeżył choćby Dimitri Berge w czwartej gonitwie, gdy jadąc po indywidualne zwycięstwo na ostatnim wirażu zdefektował. W ten sposób zamiast 3:3 zrobiło się 5:1 dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Frątczak wyjaśnia, na kogo Motor powinien postawić z Betard Spartą
Na szczęście więcej niż osobistych dramatów było efektownych akcji. Bydgoskim kibicom jeszcze długo będzie śniła się szarża Tomasza Orwata w 6. wyścigu, gdy junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz niczym TGV przemknął obok zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów czy szalona pogoń Dawida Lamparta w 13. odsłonie zawodów, w której "gość" w ekipie znad Brdy przeszedł z czwartej na drugą lokatę, tuż za plecy Dimitriego Berge. W ten sposób gospodarze wygrali 5:1, przed biegami nominowanymi przedłużając nadzieję na meczowy triumf.
Bydgoszczanie zbliżyli się na trzy punkty do prowadzącego przez całe spotkanie Zdunek Wybrzeża Gdańsk, ale nie zdołali przełamać pewnej granicy. Drużyna Mirosława Berlińskiego wytrzymała napór Abramczyk Polonii, w kluczowych gonitwach odniosła dwa indywidualne zwycięstwa, a te w konsekwencji dały nadmorskiemu zespołowi wyjazdową wygraną.
Bohaterami gości zostali Peter Kildemand i Krystian Pieszczek, którzy w najważniejszej fazie zawodów zachowali zimną krew i dowieźli do mety piekielnie ważne "trójki". Kamień z serca spadł zwłaszcza temu drugiemu, wszak przy wcześniejszych porażkach Zdunek Wybrzeża w eWinner 1. Lidze Pieszczek także triumfował w 15 wyścigach, ale dwa razy jego indywidualne zwycięstwa nie poszły w parze z wygranymi jego drużyny. W sobotę w Bydgoszczy było inaczej.
Punktacja:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 43 pkt.
9. David Bellego - zastępstwo zawodnika
10. Dimitri Berge - 11 (1,0,3,2,3,2)
11. Kamil Brzozowski - 9+2 (2,2*,1*,2,2)
12. Dawid Lampart - 11+3 (2,3,2,1*,2*,1*)
13. Kai Huckenbeck - 3 (w,1,2,-,-)
14. Mateusz Błażykowski - 0 (t,w,0)
15. Tomasz Orwat - 5 (2,3,0)
16. Andreas Lyager - 4+2 (1*,2,0,1*)
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 46 pkt.
1. Krystian Pieszczek - 12+1 (3,2,1*,3,3)
2. Rasmus Jensen - 8 (3,0,2,3,0)
3. Kacper Gomólski - 4 (-,-,3,1,0)
4. Mikkel Bech - 4+1 (2*,1,1,0)
5. Peter Kildemand - 10 (1,3,3,0,3)
6. Karol Żupiński - 3 (w,3,0)
7. Alan Szczotka - 5 (3,1,1)
8. Robert Chmiel - 0 (0,0)
Bieg po biegu:
1. (63,28) Pieszczek, Brzozowski, Lyager, Chmiel - 3:3 - (3:3)
2. (65,97) Szczotka, Orwat, Błażykowski (t), Żupiński (w) - 2:3 - (5:6)
3. (64,17) Jensen, Lampart, Kildemand, Huckenbeck (w/su) - 2:4 - (7:10)
4. (65,85) Żupiński, Bech, Berge, Błażykowski (w/u) - 1:5 - (8:15)
5. (65,34) Lampart, Brzozowski, Bech, Chmiel - 5:1 - (13:16)
6. (64,69) Orwat, Pieszczek, Huckenbeck, Jensen - 4:2 - (17:18)
7. (64,50) Kildemand, Lyager, Szczotka, Berge - 2:4 - (19:22)
8. (65,81) Gomólski, Huckenbeck, Bech, Błażykowski - 2:4 - (21:26)
9. (64,38) Berge, Jensen, Pieszczek, Lyager - 3:3 - (24:29)
10. (63,97) Kildemand, Lampart, Brzozowski, Żupiński - 3:3 - (27:32)
11. (64,79) Pieszczek, Berge, Lampart, Bech - 3:3 - (30:35)
12. (64,37) Jensen, Brzozowski, Szczotka, Orwat - 2:4 - (32:39)
13. (64,40) Berge, Lampart, Gomólski, Kildemand - 5:1 - (37:40)
14. (65,22) Kildemand, Brzozowski, Lyager, Gomólski - 3:3 - (40:43)
15. (64,88) Pieszczek, Berge, Lampart, Jensen - 3:3 - (43:46)
Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Paweł Stangret
NCD: 63,28 s. - uzyskał Krystian Pieszczek w biegu 1.
Zestaw startowy: II
Zobacz też:
Żużel. Start - Unia. Niespokojne popołudnie w Gnieźnie dla tarnowian! Ernest Koza(k) liderem [RELACJA]
David Bellego po kraksie w 5. rundzie TAURON SEC ma złamany prawy obojczyk i łopatkę oraz kręg T6. Na razie nie wiadomo, ile potrawa przerwa Francuza i czy w ogóle zobaczymy go jeszcze w tym sezonie na torze.