Za SpecHouse PSŻ Poznań umiarkowanie udana inauguracja sezonu. Najpierw podopieczni trenera Piotra Palucha wygrali walkowerem z Wolfe Wittstock, a następnie przegrali na wyjeździe z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz (37:51).
Warto podkreślić, że zespół ze stolicy Wielkopolski posłał do boju aż czterech debiutantów - Marcusa Birkemose, Filipa Hjelmlanda, Mateusza Panicza, a także Kacpra M. Grzelaka.
- Występ Mateusza Panicza oceniam na 5 z plusem. To młody chłopak, który nie ma doświadczenia w poważnym ściganiu, a mimo to pokazał duże umiejętności. Uważam, że gdyby nie błąd w ostatnim biegu, miałby jeszcze więcej punktów - powiedział nam prezes klubu Arkadiusz Ładziński.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego ROW nie chce sięgnąć jeszcze po Tungate'a albo Kułakowa?
Teraz SpecHouse PSŻ Poznań może wystawić kolejnego debiutanta w składzie. W czwartek kierownictwo klubu ogłosiło, że z eWinner Apatora Toruń wypożyczony został Matias Nielsen.
Ten 21-letni Duńczyk pojawił się na treningach toruńskiego zespołu, ale nie przebił się do pierwszego składu. Niewykluczone, że postawi na niego klub z Poznania. Ten już w najbliższą niedzielę pojedzie u siebie z OK Bedmet Kolejarzem Opole.
Matias Nielsen do tej pory startował przede wszystkim w ojczyźnie. Na koniec poprzedniego sezonu dostał powołanie na mecz Wielka Brytania - Dania. Na torze w King's Lynn zdobył 5 punktów.
Czytaj także:
- Dolewasz nitro? Wypompują ci je z baku. PGE Ekstraliga posłuchała eksperta
- Ryszard Czarnecki o typach Andrzeja Rusko, wierze w cały sezon Drabika i Artiomie Łagucie [WYWIAD]