Z naszych informacji wynika, że Australijczyka chcą pozyskać łącznie cztery kluby. Łatwo domyślić się, że w potrzebie są Moje Bermudy Stal i Betard Sparta. Oba zespoły zmierzą się ze sobą w najbliższy poniedziałek i nie będą mogły skorzystać z braci Holderów, bo ci tego dnia pojadą dla eWinner Apatora w derbach Pomorza z Abramczyk Polonią.
Problem mają zwłaszcza gorzowianie, bo kontuzjowany jest Niels Kristian Iversen, a Krzysztof Kasprzak w konfrontacji z PGG ROW-em potwierdził, że znajduje się w głębokim kryzysie. Jeśli Stal nie wykona żadnego ruchu, to może mieć ogromne kłopoty w rywalizacji z ekipą Dariusza Śledzia, która pokonała ostatnio u siebie Fogo Unię i nabrała wiatru w żagle.
Wzmocnień szuka także PGG ROW, który ciągle ma nadzieję na utrzymanie w PGE Ekstralidze. Trudno powiedzieć, kto jeszcze sonduje temat Australijczyka, ale na pewno w tym gronie nie ma Fogo Unii i Motoru Lublin, bo obie drużyny są kompletne. O możliwych ruchach kadrowych w swoim zespole wspominał niedawno prezes Eltrox Włókniarza Michał Świącik. Niczego nie należy również wykluczać w RM Solar Falubazie, bo w kiepskiej formie jest ostatnio Antonio Lindbaeck.
Zainteresowanie żużlowcem Orła Łódź nie może dziwić, bo Tungate jest aktualnie trzecim najskuteczniejszym żużlowcem eWinner 1. Ligi. W sześciu meczach wykręcił średnią biegopunktową 2,500 i na zapleczu PGE Ekstraligi ustępuje tylko Jackowi Holderowi i Wiktorowi Kułakowowi.
Zobacz także:
PGE Ekstraliga reaguje na nudne zawody
Wiktor Lampart wyjaśnił, dlaczego jeździ tak słabo
ZOBACZ WIDEO Dlaczego ROW nie chce sięgnąć jeszcze po Tungate'a albo Kułakowa?