Pomeczowa kontrola wykazała, że Pontus Aspgren naruszył obowiązujące zasady. Szwedzki żużlowiec startował na silniku, który nie został zgłoszony (różniły się numery podane w formularzu). Wobec tego jego punkty zostały odjęte, a wynik spotkania zweryfikowany z 48:41 na 48:31.
Teraz zwycięstwo Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno nad Lokomotivem Daugavpils wygląda już zdecydowanie okazalej. Fakty są jednak takie, że na torze Łotysze bardzo mocno postawili się ekipie z Gniezna.
Jednym z mocniejszych ogniw Lokomotivu był właśnie Pontus Aspgren. Szwed pozostawiał po sobie bardzo dobre wrażenie. Był waleczny i z powodzeniem walczył z przeciwnikami. Formalności sprawiły jednak, że stał się antybohaterem tej konfrontacji.
W Gnieźnie Łotysze pokazali, że wcale nie są chłopcami do bicia. Było widać, że w tej drużynie jest potencjał. Jest ona w stanie pokusić się o niespodzianki. Taką pachniało w pierwszej stolicy Polski.
Czytaj także:
- Żużel. Wilki na czele stada, Kolejarz odbił się od dna. Tabela i statystyki 2. Ligi Żużlowej
- Żużel. Rohan Tungate chce do PGE Ekstraligi i to nie tylko jako opcja rezerwowa
ZOBACZ WIDEO Unia nie zdenerwowała Smektały aneksem. Będzie rozmawiał o nowym kontrakcie