Żużel. Rohan Tungate chce do PGE Ekstraligi i to nie tylko jako opcja rezerwowa
Od początku sezonu spisuje się rewelacyjnie i jedzie najlepiej w karierze w Polsce. Coraz częściej rodzą się pytania, czy ktoś w PGE Ekstralidze nie zatrudni Rohana Tungate'a. Zawodnik jest chętny, choć nie chce być tylko opcją rezerwową.
Nie ma więc co ukrywać, że Australijczyk przykuwa coraz większą uwagę klubów PGE Ekstraligi. W tym roku z uwagi na zmiany organizacyjne (efekt pandemii COVID-19) mają one możliwość zatrudnienia jeźdźców z niższych lig jako tzw. "gości". Kilku jeźdźców z 1. Ligi znalazło już zatrudnienie w elicie, ale w tym gronie nie ma Tungate'a.
Urodzonego w Kurri Kurri żużlowca interesuje regularna jazda w PGE Ekstraligi, ale w tym roku w przypadku zainteresowania chciałby się też sprawdzić jako gość.
- Było zainteresowanie. Bardzo mi się to podoba i naprawdę chciałbym tego, ale nie chcę podpisać kontraktu tylko dlatego, że klub potrzebuje mnie jako rezerwowego lub kogoś w tym rodzaju. Chcę dostać się do Ekstraligi i mieć okazję, aby się wykazać - mówi cytowany przez speedwaygp.com.
ZOBACZ WIDEO Lampart dalej nie je mięsa: Z motocykla przez to nie spadamTungate odniósł się też do ewentualnej próby dostania się do cyklu Grand Prix, w którym jest... jedynym niepokonanym zawodnikiem w historii. W 2017 roku wystąpił w Melbourne w dwóch wyścigach jako rezerwa toru i obydwa te wyścigi wygrał. W styczniu tego roku zajął trzecie miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Australii i miał wziąć udział w światowych eliminacjach. Te zostały jednak zminimalizowane do GP Challenge (ta już 22 sierpnia w Gorican) i tam jedynym reprezentantem kangurzego kraju będzie mistrz Max Fricke.
- To wielka szkoda, że nie mogłem w tym roku wziąć udziału w kwalifikacjach. Czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Będziemy musieli poczekać i zobaczymy, co stanie się w przyszłym roku. Jest, jak jest - przyznaje, dodając, że wcześniej chciałby sprawdzić się też we wspomnianej Ekstralidze: - Najpierw muszę się tam wbić i skupić na dobrych wynikach. Wtedy mogę myśleć o GP. Jednym z moich celów jest dostanie się do Ekstraligi i mierzenie się z najlepszymi.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejarz R. - Wolfe. Niemcy zaskoczeni. Kościelski: Chłopacy byli trochę przerażeni
Zmarzlik: Cierpliwie czekałem, aż wrócę, bo nikt nie lubi dostawać piachem w twarz
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>