[u]
Siódemka 4. kolejki 2. Ligi Żużlowej[/u]
Bartosz Smektała (Metalika Recycling Kolejarz Rawicz - 17 pkt). Posiłki z PGE Ekstraligi tym razem nie pomogły Metalice Kolejarz Rawicz w odniesieniu zwycięstw. Rezerwy Fogo Unii Leszno poległy w Opolu (42:48), ale Smektała był bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem spotkania. To jego druga nominacja do naszego zestawienia.
Robert Chmiel (SpecHouse PSŻ Poznań - 12+1 pkt). SpecHouse PSŻ Poznań niespodziewanie wygrał w Rzeszowie 46:43. Głównym autorem tego sukcesu był, startujący jako gość, wychowanek rybnickiego ROW-u. Chmiel świetnie zadebiutował w nowym zespole.
Marcus Birkemose (SpecHouse PSŻ Poznań - 11 pkt.). Dla młodego Duńczyka było to dopiero drugie spotkanie w polskiej lidze, a pierwsze wyjazdowe. W Rzeszowie nie miał problemów z trudnym torem i był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Cegielski zapytany o słabą formę Kołodzieja zrobił wielkie oczy
Eduard Krcmar (Wilki Krosno - 12+3 pkt). Drużyna Wilków Krosno jest w doskonałej formie od początku sezonu. Tym razem zespół z Podkarpacia swoją dominację w 2. Lidze Żużlowej potwierdził w Wittstocku (61:29). Jednym z autorów sukcesu był Czech, który zapisał na swoim koncie płatny komplet punktów.
Andriej Karpow (Wilki Krosno - 14 pkt.). Ukrainiec w Wittstocku był o krok od wywalczenia kompletu "oczek". Ostatecznie stracił tylko punkt. Od początku jest silnym punktem drużyny prowadzonej przez trenera Janusza Ślączkę.
Lukas Fienhage (Wolfe Wittstock - 12 pkt.). Młody Niemiec jako jedyny nawiązywał równorzędną walkę z zawodnikami Wilków Krosno. Dla Fienhage był to trzeci udany występ w polskiej lidze. Jako jedyny pokonał Karpowa.
Szymon Szlauderbach (Metalika Recycling Kolejarz Rawicz - 11+1 pkt.). Drugi z zawodników pierwszego zespołu Fogo Unii Leszno w naszym zestawieniu. Junior Metaliki Kolejarza Rawicz był wiodącą postacią swojego klubu w Opolu.
Zobacz także:
- Żużel. Marek Cieślak: Odchodzę, nie ma odwrotu. Mój czas we Włókniarzu się skończył [WYWIAD]
- Żużel. Ostafiński i Hynek biorą się za łby. Kasprzak w czepku urodzony. W Gorican wygrał dobry kontrakt