Żużel. Kolejarz R. - RzTŻ. Świetny debiut Dilgera. Zawód Rolnickiego [NOTY]

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Max Dilger
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Max Dilger

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz pewnie wygrała z RzTŻ Rzeszów 54:35. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadziło ekstraligowe trio oraz świetny Max Dilger, który debiutował w barwach rawickiego klubu. U rzeszowian zawiodła druga linia i juniorzy.

[b]

Noty dla zawodników Metaliki Recycling Kolejarz Rawicz:[/b]

Bartosz Smektała 6. Nie mogło być innej noty dla tego zawodnika. Reprezentant Fogo Unii Leszno dobitnie pokazuje jaka jest różnica pomiędzy PGE Ekstraligą a 2. Ligą Żużlową. 22-latek robił co chciał i jak chciał. Nikt nawet nie był blisko, aby mu odebrać biegowe zwycięstwo.

Max Dilger 5. Takiego debiutu w jego wykonaniu z pewnością nikt się nie spodziewał. Doświadczony Niemiec w ostatnich latach nie zachwycał swoją dyspozycją, natomiast w sobotę pokazał klasę. Co ważne, biegi z jego udziałem były zawsze niezwykle ciekawe, ponieważ jeżeli tylko wyszedł gorzej ze startu, to bardzo ambitnie walczył na trasie. Zdecydowanie zasłużył na kolejną szansę w barwach Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz.

Marcel Kajzer 2. Z pewnością nie tak miał wyglądać powrót do macierzystego klubu po latach. W związku z Kajzerem oczekiwania były większe niż w przypadku Maxa Dilgera, a prawda okazała się zupełnie inna. Doświadczony Polak zdobył trzy punkty, jednak dwa z nich zdobył na bardzo słabym juniorze RzTŻ Rzeszów. Jeżeli Kajzer chce utrzymać miejsce w składzie to musi jeszcze trochę popracować nad formą / sprzętem.

Keynan Rew 4. Po pierwszym biegu wydawało się, że ten zawodnik nic już nie pokaże w tym spotkaniu. Rew przyjechał wtedy na ostatnim miejscu, jednak przede wszystkim uplasował się przynajmniej kilkanaście metrów za trzecim żużlowcem. Natomiast kolejne występy w jego wykonaniu były zupełnie inne. Momentalnie stał się szybki na starcie i zadziorny na trasie. Wydaje się, że jeżeli ten młody zawodnik utrzyma tempo rozwoju, niedługo możemy go zobaczyć w wyższej lidze.

Jaimon Lidsey 4. Pierwsza część spotkania zwiastowała, że będziemy oceniać Australijczyka podobnie jak Bartosz Smektałę. Był szybki na starcie, nie popełniał błędów na trasie. Jednak dwa ostatnie biegi w jego wykonaniu to tak jakby w jego kevlar ktoś włożył juniora - zasypiał na starcie, a w dalszej części biegu w ogóle nie walczył. Tego zawodnika stać zdecydowanie na więcej.

Kacper Pludra 3. Powrót do ścigania po kontuzji można uznać za udany. Co prawda, wszystkie punkty zdobył bez walki na juniorach gości, jednak ktoś też musiał je dowieźć do mety. W jego jeździe jeszcze było widać skutki kontuzji, ale w kolejnych spotkaniach powinno być już zdecydowanie lepiej.

Szymon Szlauderbach 3+. Można mieć mieszane uczucia po występie Szymona Szlauderbacha. Z jednej strony zapunktował całkiem dobrze jak na 2-ligowego juniora, jednak jest to zawodnik na co dzień występujący w najlepszej lidze świata. Wydaje się, że mógł wnieść do zespołu nieco więcej jakości.

Noty dla zawodników RzTŻ Rzeszów:

Dawid Stachyra 2. Bardzo dobrze spisał się w swoim pierwszym starcie, kiedy wyprzedził go tylko Bartosz Smektała. Wtedy wydawało się, że będzie solidnym punktem swojego zespołu. Jednak w kolejnych biegach jechał dramatycznie słabo i nie był w stanie nawiązać jakiejkolwiek walki z rywalami.

Patrick Hansen 3. Można mieć mieszane uczucia po jego występie. Z jednej strony biegu z jego udziałem były ciekawe, ponieważ był nieustępliwy na trasie. Natomiast z drugiej, nie przyniosło to żadnych wymiernych korzyści w postaci punktów. W tym meczu był jednym z lepszych zawodników swojej drużyny, jednak to bardziej druga linia niż lider zespołu.

Kenneth Hansen 4. Kolejne zaskoczenie w wykonaniu debiutanta w tym spotkaniu. Po stronie gospodarzy pozytywnie zaskoczył Max Dilger, natomiast wśród gości takim zawodnikiem był Kenneth Hansen. Duńczyk wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Adama Ellisa i z miejsca pojechał bardzo dobrze na trudnym terenie. Bardzo dobrze zastąpił Brytyjczyka i można być niemal pewnym, że zobaczymy go w kolejnych spotkaniach.

Patryk Rolnicki 2. Tutaj ocena jest identyczna jak w przypadku Dawida Stachyry. Po pierwszym biegu wydawało się, że mamy do czynienia z prawdziwym liderem, natomiast z każdym kolejnym startem było tylko gorzej... zdecydowanie gorzej.

Dawid Lampart 4+. To on razem z Kennethem Hansenem utrzymywał RzTŻ Rzeszów w jakiejkolwiek grze. Lampart był jednym punktem rzeszowskiego zespołu, którego naprawdę mogli obawiać się gospodarze. Niezły ze startu, niezwykle waleczny na trasie. Rzeszowianie po prostu muszą na niego stawiać.

Mateusz Majcher 1. Zanotował upadek (ze swojej winy) w biegu juniorskim, w którym jechał po pewne dwa punkty. W kolejnym występie zanotował defekt jadąc zdecydowanie z tyłu... i to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o występ tego żużlowca.

Jakub Stojanowski 1. Tak naprawdę to powinien mieć przynajmniej jeden punkt na swoim koncie. Niestety, dla niego, odebrał mu go sędzia zawodów, który nie pozwolił mu pojechać w powtórce biegu młodzieżowego. Natomiast blisko jakichkolwiek punktów nie był w swoich kolejnych startach, a miał ku temu kilka dobrych okazji, ponieważ mierzył się zarówno z juniorem gospodarzy, jak i słabym tego dnia Marcelem Kajzerem.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Zobacz także: Polacy z dziesiątym tytułem DMEJ
Zobacz także: Cisi bohaterowie Startu Gniezno

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!

Źródło artykułu: