Żużel. Orzeł - Wybrzeże. Roszady trenerów. Łodzianie mogą uciec peletonowi [ZAPOWIEDŹ]
W sobotę, 5 września w Łodzi Orzeł zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Trenerzy obu zespołów zdecydowali się na odsunięcie od meczu żużlowców, którzy dotychczas regularnie reprezentowali ich barwy.
Adam Skórnicki zdecydował się odstawić tym razem Brady'ego Kurtza. Australijczyk przychodził do Orła z nadzieją, że będzie dużym wzmocnieniem drużyny. Mający w końcu doświadczenie ekstraligowe zawodnik (w ubiegłym sezonie pojechał w 18 meczach Fogo Unii Leszno, w których wykręcił średnią biegową 1,304 i zdobył Drużynowe Mistrzostwo Polski) nie jedzie jednak na miarę oczekiwań.
Kurtz w tym sezonie zdobywa zaledwie 1,520 punktu na bieg. Teraz szansę otrzymają inni. - W jego poczynania wkradło się trochę niepewności. Przybył na sezon ekstraligowy, gdzie miał mieć miejsce w składzie, ale pewne rzeczy uległy zmianie. Na torze jest on trochę nerwowy, szczególnie na starcie i na trasie. Brady musi sobie wszystko poukładać. Warto dać mu jednak trochę czasu - podkreślił Skórnicki.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Lwy wróciły do gry o play-offy. Zobacz skrót meczu Motor Lublin - Eltrox Włókniarz CzęstochowaDo zmiany doszło też w składzie Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Kacper Gomólski liczył na to, że ten sezon będzie znacznie lepszy niż ubiegły, w którym ze średnią 1,690 był 25. zawodnikiem ligi. Jest jednak inaczej. Zdobywa 1,5 punktu na bieg i spadł w klasyfikacji na 39. pozycję - tuż za Kurtzem.
Gomólskiego zastąpi Robert Chmiel, który ma bardzo trudny sezon. Do tej pory pojechał w zaledwie 4 biegach, w których nie zdobył punktu. Najlepszy junior ligi z ubiegłego sezonu gdy dostawał szansę był pod dużą presją. Wielu nie poradziło sobie już w roli "ósemki". Teraz ma jechać od początku spotkania, co ma mu pomóc w skuteczniejszej jeździe.
- Na tym etapie sezonu przed nikim nie zamykamy drzwi. Będziemy wszystko analizować po sezonie, jednak Kacper Gomólski dostał dużo więcej szans niż Robert Chmiel, który pojedzie w Łodzi. Kacper Gomólski prezentował się najsłabiej spośród seniorów, którzy jechali i sam do siebie ma największe pretensje. Jeden mecz bez jazdy krzywdy mu nie zrobi - skomentował Berliński.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami padł wynik 51:39. Zwycięstwo za trzy punkty dałoby gospodarzom komfortową sytuację, która mocno zbliżyłaby ich do zapewnienia sobie miejsca w czwórce. Niespodzianka w wykonaniu gdańszczan w postaci zwycięstwa wyjazdowego po kilku niepowodzeniach z rzędu zbliżyłaby ich na punkt różnicy do Łodzian. Zapowiada się ciekawe widowisko.
Awizowane składy:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
1. Krystian Pieszczek
2. Rasmus Jensen
3. Jacob Thorsell
4. Robert Chmiel
5. Peter Kildemand
6. Karol Żupiński
Orzeł Łódź:
9. Norbert Kościuch
10. Marcin Nowak
11. Daniel Jeleniewski
12. Aleksandr Łoktajew
13. Rohan Tungate
14.
15. Piotr Pióro
Początek spotkania: 19:15
Wynik pierwszego meczu: Wybrzeże 51:39 Orzeł
Czytaj także:
Skórnicki wierzy w Kurtza
Milik i Łogaczow zostają w ROW-ie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>