Żużel. Koniec problemów ze startami? Możliwe testy telemetrii w play-off
Najbardziej palący i czasami wręcz irytujący problem w PGE Ekstralidze dotyczy procedury startowej. Sędziowie często długo oglądają powtórki, aby wychwycić czy zawodnik wykonał jakiś ruch. To nie podoba się kibicom. Wreszcie się to skończy?
Temat telemetrii został poruszony podczas transmisji meczu PGG ROW Rybnik - Eltrox Włókniarz Częstochowa w Eleven Sports. Jak poinformował Rafał Dobrucki, trener młodzieżowej kadry, niewykluczone, że testy tego systemu zostaną przeprowadzone w fazie play-off. - Wiem tyle, że prace trwają. Koronawirus zablokował te testy, ale być może uda się je uruchomić podczas fazy play-off. Po nich lub w ich trakcie będzie można coś więcej powiedzieć - przekazał.
Niewątpliwie elektroniczne mechanizmy bardzo ułatwiłyby pracę arbitrom, którzy nie raz po kilka razy oglądają powtórki, aby dojrzeć słynne już w środowisku "mikroruchy". Zdarza się, że popełniają błędy, które potem mają wpływ na końcowy wynik spotkania. - Wszystko się precyzuje. Myślę, że elektronika powinna sędziom pomóc, bo to naprawdę nie jest łatwa praca - ocenił Rafał Dobrucki.
Okazuje się, że nie tylko wprowadzenie elektroniki, ale możliwe są też zmiany w samej procedurze startowej. Trwają nad tym dyskusje, ale na razie Rafał Dobrucki mówi o tym dość ogólnikowo. - Takie prace też trwają, aby w jakiś sposób to usystematyzować. Wszystko po to, abyśmy nie mieli ciągłych powtórek, bo to nic dobrego i nikt tego nie chce. To jest trudny temat, na razie sędziom nie zazdrościmy, ale chyba dobrą informacją jest to, że w przyszłym sezonie powinno być łatwiej - podsumował.
Czytaj również:
-> Transfery Łaguty do Sparty jest gotowy
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>