Przed 2020 rokiem Praga i miejscowy tor nie były szczęśliwe dla Bartosza Zmarzlika. Polak odczarował jednak Czechy w mistrzowskim stylu. Najpierw w piątek wygrał piątą rundę cyklu i został liderem klasyfikacji mistrzostw świata. Dzień później zawodnik Moje Bermudy Stali Gorzów zaprezentował się z jeszcze lepszej strony.
W sobotni wieczór w Pradze Zmarzlik imponował walką na dystansie. Niemal w każdym jego biegu w rundzie zasadniczej działo się bardzo dużo. Ostatecznie z 13 punktami Polak z 1. miejsca awansował do półfinału. Wygrał bieg o finał i wybierał jako pierwszy pola przed decydującym startem.
Zdecydował się na kask niebieski i najlepsze tego dnia drugie pole startowe. Do finałowego biegu żużlowcy startowali aż... trzykrotnie. Za pierwszym razem zaraz po starcie upadł Jason Doyle. Za drugim Australijczyk ruszał się pod taśmą i sędzia zarządził powtórkę. Skuteczny okazał się dopiero trzeci start.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Sprawa Drabika to niebezpieczny precedens. Nie powinno to trwać tak długo
Zmarzlik wyszedł najlepiej i zamknął startującego z pierwszego pola Fredrika Lindgrena. Tyle tylko, że środkiem toru napędził się Tai Woffinden, który minął Polaka i objął prowadzenie. Obrońca tytułu jednak nie odpuścił i stoczył pasjonującą walkę z trzykrotnym mistrzem świata.
Na drugim i trzecim kółku się nie udało, ale nasz reprezentant nie odpuścił. Na prostej ostatniego okrążenia zrównał się z Woffindenem i wszedł pod Brytyjczyka. Kapitalnie opanował motocykl i nie dał się już dogonić, minimalnie okazując się lepszym od rywala!
"Najechał na Pragę i ją zdobył, nie biorąc jeńców" - krzyczał do mikrofonu Tomasz Dryła, który wraz z wielkim mistrzem Tomaszem Gollobem komentował sobotnie Grand Prix w Pradze na antenie Canal Plus Premium. Po prostu ten finał trzeba zobaczyć i przeżyć jeszcze raz:
TAK JEŹDZI MISTRZ!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 19, 2020
Zobaczcie, jak @Bartosz Zmarzlik #95 wygrywa Grand Prix Czech pic.twitter.com/HLx1MA9DiU
Czytaj także:
Klasyfikacja generalna Grand Prix. Bartosz Zmarzlik powiększył przewagę. Medal Polaka praktycznie pewny!
Bartosz Zmarzlik przekazał dobrą nowinę. Mistrz świata zostanie tatą