W piątek odbywa się zaległe spotkanie Orła Łódź z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Przyjezdni mogą w tym meczu zapewnić sobie utrzymanie w eWinner 1. Lidze.
Feralne wydarzenie miało miejsce na pierwszym okrążeniu drugiego biegu. Będący na drugim miejscu Aleksander Grygolec starał się gonić prowadzącego Tomasza Orwata, lecz podczas wirażu stracił on panowanie nad motocyklem, jadąc wprost na bandę. Żużlowiec próbował opuścić motocykl, jednak zrobił to zbyt późno, przez co z impetem uderzył w bandę. Niewiele brakowało, a leżący na torze przedstawiciel Orła zostałby uderzony przez jadącego na ostatnim miejscu Nikodema Bartocha.
Od razu na torze pojawiła się karetka. Lekarze dość długo opatrywali młodzieżowca, który szczególnie może narzekać na kontuzję nogi. Po interwencji uznano, iż Grygolec nie jest zdolny do kontynuowania zawodów. Na razie jednak nie wiadomo, jak poważnego urazu nabawił się reprezentant łódzkiego klubu.
Czytaj także:
Żużel. W Toruniu ostatnie Grand Prix legendarnego sędziego! Krister Gardell odejdzie jako rekordzista [WYWIAD]
Żużel. Bartosz Zmarzlik może przejść do historii. Nie dokonał tego żaden Polak
ZOBACZ WIDEO Kołodziejowi trudno dopuścić myśl, że mógłby zmienić klub. Dworakowski jak leszczyński tata