RzTŻ Rzeszów rozpoczyna budowę składu na następny sezon. Jak na razie wiadomo, że zespołu nie zmieni Ilja Czałow. Potwierdził to prezes klubu z Podkarpacia w rozmowie z portalem nowiny24.pl. - Ilja zapewnił nas, że nie ma najmniejszego zamiaru zmieniać naszego klubu na inny - powiedział Jan Madej. Rzeszowianie w swoim debiutanckim sezonie zajęli czwartą pozycję w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej.
Kibice Żurawi mogą spokojnie czekać na rozwój sytuacji. Klub nie ma długów. - Jako zarząd, przy skromnym budżecie, zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić drużynie jak najlepsze warunki. Nie mamy żadnych zaległości finansowych, staraliśmy się regulować je na bieżąco. Liczyliśmy na większą publiczność i wpływy z biletów. Mimo wszystko będzie nawet mały plus - dodał sternik rzeszowian.
W listopadzie do drużyny powinny dołączyć nowe twarze. Działacze najpierw jednak czekają na decyzję Patricka Hansena, Patryka Rolnickiego i Adama Ellisa. - Z oczywistych względów nie mogę zdradzić nazwisk kandydatów do naszej nowej drużyny. Złożyliśmy natomiast propozycje pozostania w klubie Patrickowi Hansenowi, który jest ambitnym i perspektywicznym zawodnikiem. Podobną propozycję, mimo że miał bardzo słaby sezon, otrzymał Patryk Rolnicki, ale nie dał jeszcze odpowiedzi. Jesteśmy również zdecydowani rozmawiać z Adamem Ellisem, zresztą on także wyraził zainteresowanie jazdą w Rzeszowie - potwierdził szef RzTŻ.
Z działalności w żużlu zrezygnował Józef Lis. To działacz z 20-letnim stażem. Ostatnio złożył rezygnację z funkcji prezesa sekcji żużlowej ZKS Stali Rzeszów oraz członka zarządu RzTŻ. Nasuwa się pytanie "dlaczego". - W ostatnim czasie za moją pracę spotkały mnie niezasłużone przykrości. Muszę trochę odpocząć od żużla - wyjaśnił Lis.
Zobacz także: Żużel. Zdunek Wybrzeże Gdańsk pozyskało menedżera. Eryk Jóźwiak ma wprowadzić nową jakość
Zobacz także: Żużel. Wojna o PGE Ekstraligę. W przyszłym roku chętnych na awans będzie więcej
ZOBACZ WIDEO Żużel. Motor Lublin wyciąga wnioski. Nie będzie już walki o skład