Na drugim miejscu tegoroczne rozgrywki 2. Ligi Żużlowej zakończyli zawodnicy OK Bedmet Kolejarza Opole. Awans do eWinner 1. Ligi wywalczyła drużyna Wilków Krosno, która nie pozostawiła rywalom złudzeń i przez sezon 2020 przeszła bez choćby jednej porażki.
- Drugie miejsce jest w porządku wynikiem, ale już myślimy nad tym, jak wzmocnić zespół, by w kolejnym roku rywalizował on o coś więcej. Odnośnie minionych rozgrywek trzeba uczciwie powiedzieć, że Wilki Krosno bezapelacyjnie zasłużyły na awans. Zespół ten był dla nas nieosiągalny, co potwierdził pokonując nas wysoko zarówno u siebie, jak i w Opolu - mówił prezes Kolejarza, Zygmunt Dziemba w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską".
Za największy pozytyw minionego sezonu działacz uważa dobrą atmosferę, jaka narodziła się w trakcie rozgrywek. - Niepowodzenia w dwóch pierwszych meczach zadecydowały o tym, że potem trudno było nam się włączyć do gry o awans. Dopiero kiedy później uformował się na dobre "szkielet" zespołu, w ekipie pojawiła się pozytywna aura. To dla nas nauczka na kolejny sezon, że nie możemy kontraktować więcej niż sześciu seniorów, jeżeli chcemy myśleć o korzystnej atmosferze. Na początku, kiedy trener wybierał spośród dziewięciu zawodników, jeden tylko bowiem czekał na potknięcie drugiego. Tak więc kadra na pewno zostanie uszczuplona. Dojdzie w niej też do zmian personalnych - dodawał Dziemba.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Finał z najlepszym wyścigiem sezonu! Zobacz kronikę PGE Ekstraligi
Prezes Kolejarza zdradził również nazwiska zawodników, z którymi prowadzone są negocjacje odnoście startów w drużynie w przyszłym roku. - Budowę zespołu na sezon 2021 planujemy rozpocząć od naszego kapitana, Oskara Polisa, który był jednym z najlepszych zawodników w minionym sezonie. Trwają już też rozmowy z Madsem Hansenem. Jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia porozumienia. Na pewno konieczne są wzmocnienia, ponieważ następny sezon będzie trudniejszy od minionego - powiedział Dziemba, dodając, że kilka spraw nadal jest w toku.
- Dalej planujemy inwestować w Oskara Roweckiego, z którym mamy podpisany trzyletni kontrakt. Będziemy też próbowali zatrzymać Marcela Krzykowskiego, który na koniec sezonu pokazał się z dobrej strony. Liczyłem, że pojeździ trochę więcej, szczególnie w rundzie rewanżowej, lecz takie były decyzje trenera i nie zamierzam wchodzi w jego kompetencje - zakończył.
Zobacz także:
Żużel. Kolejarz O. - RzTŻ. Rene Bach z kompletem. Nieudany powrót Stanisława Burzy [NOTY]
Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Stal Gorzów z piekła do nieba. O rozczarowaniu nie może być mowy