Żużel. Maksym Drabik popiera strajk kobiet. "Totalitaryzm? Nie, dziękuję"
Od kilku dni w Polsce trwa strajk kobiet, co jest odpowiedzią na decyzję Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającą prawo aborcyjne. Maksym Drabik jest kolejnym polskim sportowcem, który poparł osoby biorące udział w manifestacjach.
Drabik najwyraźniej uznał, że trwające od ubiegłego czwartku protesty to moment na tyle ważny, że nie można milczeć. Wcześniej ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce wypowiadali się inni sportowcy - m.in. Justyna Kowalczyk, Karolina Kowalkiewicz czy Marcin Najman.
22-latek jest pierwszym żużlowcem, który odważył się publicznie wypowiedzieć ws. strajku kobiet. "Chcemy pełni praw człowieka" - głosi grafika udostępniona przez Drabika.
Przypomnijmy, że w ubiegły czwartek Trybunał Konstytucyjny uznał, że przerywanie ciąży ze względu na poważne wady genetyczne płodu jest sprzeczne z ustawą zasadniczą. Wywołało to spore oburzenie wśród Polek, które wyszły na ulice. W samym Wrocławiu w poniedziałek i wtorek w protestach udział wzięło ponad 50 tys. osób.
Kolejne manifestacje rozpoczęły się w środę - krótko po godz. 12. Centrum Wrocławia od tego momentu jest sparaliżowane przez protestujących.
Czytaj także:
PGG ROW Rybnik czeka rewolucja w składzie
Menedżer Motoru Lublin o transferach i sezonie 2021
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>