Żużel. Michael Jepsen Jensen planuje jechać w trzech krajach. To oznacza rozwód z PGE Ekstraligą
Michael Jepsen Jensen w nowym sezonie planuje wystartować w trzech ligach, a to oznacza jedno: reprezentanta Danii w 2021 roku zabraknie i w RM Solar Falubazie Zielona Góra, i PGE Ekstralidze w ogóle.
Plany startów w trzech ligach oznaczają jedno: reprezentanta Danii w sezonie 2021 zabraknie w PGE Ekstralidze. Nowy regulamin zakłada bowiem, że zawodnicy związani z zespołami PGE Ekstraliga będą mogli startować w maksymalnie dwóch rozgrywkach krajowych (włączając w to polską ligę), natomiast pierwszo- i drugoligowcy mogą podpisać kontrakty w trzech krajach.
Fakt, że dla Jepsena Jensena zabraknie miejsca w PGE Ekstralidze, generalnie nie może nikogo dziwić. Duńczyk ma za sobą kiepski rok (średnia biegowa na poziomie 1,488), na jego korzyść na pewno nie działają też nowe regulacje, nakazujące wystawienie zawodnika U-24 w meczowym składzie. Przez ten zapis regulaminowy, kilku żużlowców związanych przez lata z PGE Ekstraligą, będzie musiało opuścić elitę.
"Sezon 2020 już za nami, skupiam się na nowym roku. Jestem przygotowany i przekonany, że najlepsze dopiero przede mną. Ten sezon, ze względu na pandemię koronawirusa, był dla mnie zły. Ciężko było mi znaleźć motywację i odpowiednio wyselekcjonować sprzęt. Odjechałem tylko 1/3 zawodów w porównaniu do tego, co miałem rok wcześniej" - stwierdził Jepsen Jensen.
Gdzie wyląduje reprezentant Danii na sezon 2021? Tego póki co nie wiemy. Wiemy natomiast, że Jepsena Jensena stać na to, by był czołowym żużlowcem eWinner 1. Ligi.
Zobacz też:
Żużel. Kacper Woryna: Nie odchodzę dla pieniędzy. Prezes Mrozek mnie nie zatrzymywał [WYWIAD]
Żużel. Transfery. Oficjalnie: Chris i Jack Holderowie zostają na toruńskim pokładzie