Żużel. SGP na PGE Narodowym w 2021 roku mocno zagrożone. Szpital będzie tam co najmniej do lata

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: komplet widzów na PGE Narodowym
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: komplet widzów na PGE Narodowym

Pandemia COVID-19 sprawiła, że nie odbyło się SGP na PGE Narodowym w Warszawie w 2020 roku i zostało przełożone na maj 2021. Ten termin jest już raczej nieaktualny. Obecnie na tym obiekcie jest Szpital Narodowy, który będzie co najmniej tam do lata.

W tym artykule dowiesz się o:

Niezwykle dynamiczny rozwój pandemii COVID-19 jesienią tego roku sprawił, że powstają dodatkowe szpitale. Jednym z miejsc przekształcanych w zakład leczniczy jest PGE Narodowy w Warszawie. - Sytuacja jest trudna. Widzimy to po liczbie zachorowań i tym, co się dzieje w Polsce, Europie i na świecie. Sport na pewno schodzi w tym momencie na drugi plan. Nie ukrywam, że zasmuciłem się faktem, że PGE Narodowy przekształcany jest w szpital. Zacząłem się wtedy zastanawiać, co z naszym majowym terminem Grand Prix, w który trudno mi w tej chwili wierzyć - mówi nam Michał Sikora, prezes Polskiego Związku Motorowego.

O tym, że sport nie szybko wróci na Stadion Narodowy pisał na Twitterze Zbigniew Boniek. Prezes PZPN, który orientuje się w realiach, bo przecież sam organizuje sporo meczów reprezentacji Polski na sztandarowym obiekcie w naszym kraju, przekazał informację, że szpital na PGE Narodowym będzie funkcjonował co najmniej do lata 2021 roku. - Potem trzeba będzie zrobić generalny remont. Myślę, że przed rokiem 2022 nie będzie tam dostępu do sportu - pisze Boniek.

Jeśli scenariusz ten się sprawdzi, to znacznie maleją szanse na organizację na PGE Narodowym żużlowej Grand Prix, która została przełożona na przyszły rok. Przypomnijmy, że runda SGP zaplanowana na 16 maja 2020 roku ma się odbyć 15 maja 2021 roku. Termin ten nawet, bez przekształcenia PGE Narodowego w szpital, byłby trudny do realizacji. Nie wiadomo bowiem, jak rozwinie się pandemia, czy wówczas będzie już dostępna szczepionka i jakie będą obowiązywały obostrzenia na wiosnę przyszłego roku. Finansowy sens organizacji turnieju na tym obiekcie jest tylko przy możliwości jego pełnego udostępnienia kibicom.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

- Nie mam na ten moment żadnych przecieków czy informacji, co będzie w przyszłym roku, czy jakakolwiek impreza sportowa odbędzie się na PGE Narodowym. Mamy w kalendarzu jakieś terminy alternatywne dla Grand Prix, ale faktem jest, że remont pomieszczeń, z których my też korzystamy podczas zawodów, będzie potrzebny. Obecnie są tam zamontowane instalacje tlenowe i szpitalne. Rzeczywiście, organizacja Grand Prix w przyszłym roku na PGE Narodowym zaczyna stawać pod dużym znakiem zapytania - dodaje Michał Sikora.

Polski Związek Motorowy pozostaje w kontakcie z BSI, promotorem cyklu Grand Prix. Szukane będzie pewnie alternatywne rozwiązanie, ale w dobie pandemii trudno cokolwiek zaplanować z większym wyprzedzeniem. - Trudno mi powiedzieć, kiedy może zapaść decyzja odnośnie przyszłości Grand Prix na PGE Narodowym. Na pewno nie będziemy przeciągać jej w nieskończoność. Wszyscy, łącznie z nami, chcieliby wiedzieć, co robić i jak się zachować - kończy prezes PZM.

Dodajmy, że bilety zakupione na Grand Prix 2020 zachowywały ważność na turniej w 2021 roku. Kibice, którzy marzą o ponownym zobaczeniu najlepszych żużlowców świata na PGE Narodowym, muszą uzbroić się w cierpliwość.

Zobacz także: Sparta w końcu ma zaatakować złoto
Zobacz także: Żyto żałuje odejścia Martina Vaculika

Źródło artykułu: