Żużel. Tomasz Bajerski głęboko wierzy w Chrisa Holdera. Widzi w nim lidera Apatora Toruń
Chris Holder dostał kolejną szansę na pokazanie się w PGE Ekstralidze. Tomasz Bajerski wierzy, że byłego mistrza świata nadal stać na wiele. - Upatruję w nim lidera - mówi menedżer eWinner Apatora Toruń.- Jack Holder był na 100 proc. pewnym kandydatem do zespołu na przyszły sezon w PGE Ekstralidze. Jeśli chodzi o Chrisa Holdera, od początku byłem za nim. Mam z nim bardzo dobry kontakt, w trakcie sezonu spędziłem z braćmi Holderami wiele czasu. Z Chrisem dużo rozmawiałem, wiedziałem, że ma wszystko poukładane, brakowało mu tylko sprzętu - przyznaje Tomasz Bajerski w rozmowie z klubową telewizją eWinner Apatora Toruń.
Przypomina, że na pożyczonym sprzęcie - konkretnie od Macieja Janowskiego - Chris Holder był w stanie pojechać rewelacyjne zawody w PGE Ekstralidze. Mowa o rewanżowym meczu o brązowy medal DMP, gdy starszy z braci Holderów w gościnnym występie zdobył dla Betard Sparty Wrocław 14 punktów.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Domagała, Sikora, Pawlicki, Frątczak i Kryjom gośćmi Galewskiego!
- Chris ten silnik, na którym jechał wtedy we Wrocławiu, już od Janowskiego kupił. Będzie go serwisował Ryszard Kowalski - zdradza Bajerski. - Chris był moim wyborem od początku. Można nawet powiedzieć, że położyłem za niego głowę - nie ukrywa menedżer eWinner Apatora.
Wierzy, że podjął słuszną decyzję, wybierając Chrisa Holdera zamiast Jasona Doyle'a. - W żużlu indywidualiści są potrzebni. Jason Doyle jest bardzo dobrym zawodnikiem, robi wiele punktów, ale Chris Holder jest zdecydowanie bardziej przydatny dla drużyny, choćby dlatego, że bardziej pomaga młodzieżowcom. Do tego Chris Holder jeździ w Toruniu od zawsze - komentuje Bajerski.
- Marzyłbym, by cała drużyna jechała równo, ale lider jest potrzebny. Mimo wszystko lidera upatruję w Chrisie Holderze - przekonuje menedżer toruńskiej drużyny.
Nową twarzą w eWinner Apatorze Toruń został Robert Lambert, który w zespole Aniołów będzie startował jako senior U-24. - Od początku było powiedziane, że mimo lepszych ofert z innych klubów, Lambert będzie jeździł w Toruniu. Wie, na co stać mnie, na co stać klub i jakie są opinie o Apatorze. Do tego Lambertowi pasuje toruński tor - tłumaczy Bajerski, zdradzając, że menedżer Lamberta jest bliskim przyjacielem menedżera eWinner Apatora. To też miało znaczenie przy transferze.
Toruńskich kibiców najbardziej cieszy jednak nie transfer Roberta Lamberta, a powrót do domu Pawła Przedpełskiego. Wychowanek klubu wraca na stare śmieci po dwóch latach spędzonych w Eltrox Włókniarzu Częstochowa. - Bardzo się cieszę z tego transferu. Nie było łatwo przekonać go do Torunia. To osoba, która pasuje do tej drużyny. Paweł jest kontaktowy, pomocny, niekontrowersyjny, ale potrafi też jeździć bardzo ostro - podkreśla Bajerski.
Zobacz też:
Żużel. Jak Robert Lambert spisuje się na Motoarenie?
Żużel. Transfery. Oficjalnie: Paweł Przedpełski zawodnikiem eWinner Apatora Toruń!
-
tomas68 Zgłoś komentarz
Zobaczymy ile Tobie tej wiary pozostanie ledwie po kilku meczach. -
T-MAC Zgłoś komentarz
Najgorsze jest to że Ci idioci Toruńscy włodaże znowu postawili na imprezowicza Choldera, który znowu spuści ich do pierwszej ligi jak to zrobił 2 sezony temu -
Petersen na specyficznym torze.. Zgłoś komentarz
Toruń z Grudziądzem i Zieloną Górą walka o utrzymanie. -
banc Zgłoś komentarz
ktoś ma statystyki pod ręką to proszę poprawić). To były oczywiście lata przed sezonem 2016, kiedy był finał z Gorzowem. Szczerze życzę, żeby chociaż w połowie nawiązali do tamtych czasów. Dodatkowo jest Jack i Lambert. Obaj są młodzi i rozwojowi, więc można liczyć na progres. No i importowany Żupiński. Ciekawe co pokaże. Przepis o zawodniku do 24-lat bardzo dużo namieszał. Wiele ekip ma na tej pozycji niewiadomą. Dodatkowo trzeba pamiętać, że Bajerski miał cały sezon na spokojną obserwację (w tym Holderów w e-lidze). Może sobie coś poukładał. -
Nie dla wirusowego zamordyzmu Zgłoś komentarz
Który to już trener łudzi się, że Chris odpali? I znowu będzie to samo, bo to nie jest żaden lider. -
speedway_Torun Zgłoś komentarz
będzie płacz i zgrzytanie zębów. Liczę, że zarząd klubu pójdzie po rozum do głowy i zatrzyma Doyle'a a Chris pójdzie na wypożyczenie do 1-ligi. -
Cz-waCKM Zgłoś komentarz
młodszego Holdera i wzmocnienie zespołu. - Skończyło się jak zawsze - "pakietem braci" - Może pan Ryszard Kowalski właśnie ich dosprzętowi , chociaż myślę że na zamówienia od wielu zawodników nie może narzekać... Czas pokaże... -
Antoni Wasilewski Zgłoś komentarz
są miedziak i tobiasz. -
Rutek07 Zgłoś komentarz
najważniejsze a niespodziankę zawsze można zrobić..ci co piszą że zawodników mamy słabszych no cóż..powiem tak nie ma sprzętu nie ma zawodnika ..jeśli Torun skorzysta lub wykupi udziały u Pana Ryszarda to nagle wszystko moze sie zmienić -
WO Zgłoś komentarz
czwórki? Dlaczego Zielona Góra o której nie było rozgłosu znalazła się w czwórce? Nawet w nadchodzącym sezonie Częstochowa i Lublin mogą jedynie walczyć o 4 miejsce .... Natomiast Zielona Góra, Grudziądz i Toruń będą walczyć o utrzymanie. W każdym zespole jest znak zapytania. Zielona Góra: Dudek i Fricke, Grudziądz: Pawlicki i Kasprzak, Toruń Chris i Lambert (będzie w stanie powtórzyć sezon?). -
toronto1 Zgłoś komentarz
Oj Motorek macie te swoje 3 minuty w elidze,a puszysz się jakbyście tworzyli historię polskiego zużla ,co najmniej śmiesznie to wygląda.... -
AveMotor Zgłoś komentarz
wypadku Darcego Warda,szalał na torze,po wypadku kolegi jeździ całkiem inaczej.To samo Kołodziej kiedyś fruwał po torze a teraz bezpiecznie po wewnętrznej na Smoku wszystkich robi. -
Cysio Zgłoś komentarz
to przełamanie. Czas pokaże.