Brytyjczyk jest uważany za jednego z najlepszych zawodników młodego pokolenia. O jego talencie świadczą wyniki, gdyż Indywidualne Mistrzostwo Wielkiej Brytanii do lat 19 osiągnął w wieku 17 oraz 18 lat. W ubiegłym sezonie był też bardzo bliski medalu w MIM Wielkiej Brytanii. Wygrał cztery biegi, jednak po drodze upadł i ostatecznie zajął przez to 4. miejsce.
Drew Kemp podpisał dwuletni kontrakt ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. - Oczywiście dla mnie podstawowym celem jest znalezienie się w pierwszym składzie. Myślę jednak, że w Gdańsku widzą mnie jako zawodnika, który mógłby startować z numerem 8 lub 16. Ja jestem na to gotowy i będę próbował swoją postawą i rozwojem z tygodnia na tydzień przybliżać się do regularnej jazdy. To dla mnie bardzo istotne - powiedział żużlowiec w rozmowie z WP SportoweFakty.
Pozyskanie Brytyjczyka daje gdańszczanom duże pole manewru. Kontrakt tego typu zawodnika nie jest obarczony wielkim ryzykiem, a jeśli jego talent wystrzeli, będą mieli żużlowca, którego inni mogą im zazdrościć. Będzie on mógł występować jako zawodnik U-24, a także jako "ósemka", podobnie jak Niemiec Lukas Fienhage oraz Rosjanin Aleksandr Kajbuszew. Prawdopodobnie gdańszczanie nie będą kontynuować natomiast współpracy z Bradley Wilsonem-Deanem, który w minionym sezonie ze względu na kontuzję nie startował w Europie.
Czy Drew Kemp jest ostatnim zawodnikiem w kadrze Zdunek Wybrzeża? Jak udało nam się dowiedzieć, gdańszczanie nie zamykają się na kolejne transfery, a największa szansa jest na zakontraktowanie żużlowców, z którymi podpisane byłyby umowy bez określenia warunków finansowych. Gdyby jednak nadarzyła się okazja, nad morzem nie zamykają się na kolejne wzmocnienia.
Czytaj także:
Łęgowik nowym zawodnikiem RzTŻ
Holta chciał zostać w Włókniarzu
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło