W listopadzie na skrzynkę mailową Zdunek Wybrzeża Gdańsk przyszło wiele wiadomości. Zgłaszali się zawodnicy, którzy niedawno skończyli wiek juniora, próbujący zaczepić się w klubie eWinner 1. Ligi. Są to żużlowcy, którzy wysyłali hurtowo wiadomości do wielu klubów, jak jeden z młodych Francuzów chcących spróbować swoich sił w Polsce.
Już na początku okresu transferowego, ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk skontaktował się były zawodnik tego klubu, Tomas H. Jonasson. Szwedowi Wybrzeże mogło zaoferować jedynie pozycję jeźdźca oczekującego, bez możliwości walki o miejsce w składzie. Jonasson mógłby wejść do drużyny jedynie w przypadku kontuzji. Ostatecznie trafił on do Lokomotivu Daugavpils, który był zdeterminowany do pozyskania efektownie jeżdżącego zawodnika. - Nie chcieliśmy zbyt szerokiej drużyny. Będziemy stawiać na zawodników, których będziemy mieli w składzie. Taką politykę transferową zaplanował menedżer Eryk Jóźwiak - skomentował Mariusz Kędzielski, dyrektor klubu.
To nie jedyny były żużlowiec Wybrzeża, który zgłaszał chęć podpisania umowy. W ostatnim czasie temat sondował Ukrainiec Andriej Karpow, który jednak ostatecznie porozumiał się z RzTŻ Rzeszów i został ujawniony przez klub z Podkarpacia w ostatnim dniu okresu transferowego.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Zapytania miały miejsce przez cały okres transferowy. Jeszcze na początku tego tygodnia była opcja, że w kadrze Zdunek Wybrzeża znajdzie się dwóch młodych Brytyjczyków. Obok dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Wielkiej Brytanii Drew Kempa, do Gdańska mógł trafić Leon Flint, przedstawiony w piątek przez ROW Rybnik. - Mogę potwierdzić, że jeszcze na początku tygodnia było zapytanie ze strony otoczenia zawodnika, ale już wcześniej postawiliśmy na innych żużlowców. Jedyne co mogliśmy mu zaoferować, to kontrakt warszawski - powiedział Mariusz Kędzielski.
Kadra gdańskiego klubu została jeszcze poszerzona. Umowę bez gwarancji startów podpisał jeszcze dodatkowo Kevin Juhl Pedersen. Młody Duńczyk ma przyjechać do Gdańska przed sezonem, jednak nad morzem nikt nie będzie mu robił problemów z wypożyczeniem do innego klubu.
Czytaj również:
-> Gruchalski będzie miał w Wybrzeżu kłopot?
-> Kaczmarek o zmianie barw, straconym sezonie i nowych przepisach, które połowicznie popiera