Żużel. Max Fricke mówi o sile Falubazu. "Możemy zrobić coś fajnego"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Max Fricke
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Max Fricke

Max Fricke to jedna z nowych twarzy w RM Solar Falubazie Zielona Góra na sezon 2021. - W przyszłym sezonie możemy zrobić coś fajnego - zapowiada reprezentant Australii.

Ostatnie trzy lata Max Fricke spędził w Betard Sparcie Wrocław. Po tym, jak brązowi medaliści DMP sprowadzili Artioma Łagutę, a regulamin wymagał konieczność wystawienia w składzie zawodnika do lat 24, dla australijskiego żużlowca zabrakło miejsca w kadrze ekipy ze stolicy Dolnego Śląska.

Fricke długo bez pracodawcy nie pozostawał. Jego transfer sondował ROW Rybnik, ale reprezentant Australii nadal chciał ścigać się w PGE Ekstralidze. Tak też będzie, bo Fricke podpisał kontrakt z RM Solar Falubazem Zielona Góra. Warto zaznaczyć, że to umowa na sezony 2021 i 2022.

- Bardzo się cieszę, że dołączyłem do Falubazu. W Zielonej Górze jest świetny do ścigania tor, na którym zawsze dobrze się czułem jako zawodnik drużyny przeciwnej. Teraz z niecierpliwością czekam na to, aby pokazać się z jak najlepszej strony jako żużlowiec Falubazu - mówi Fricke dla Falubaz.com.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

W minionym sezonie PGE Ekstraligi Australijczyk notował średnio 1,554 punktu na wyścig. W Zielonej Górze wierzą, że w 2021 roku jego wyniki będą znacznie lepsze. Zdobycze Fricke'a będą dla RM Solar Falubazu niezwykle cenne.

- Chcę być ważnym ogniwem drużyny i zdobywać dla niej jak najwięcej punktów. Chciałbym rozwijać się indywidualnie, a jednocześnie pomóc zespołowi w odniesieniu sukcesów w sezonie 2021 - stwierdza Fricke.

Oprócz niego, w zielonogórskich barwach w sezonie ujrzymy też m.in. Mateja Zagara, Patryka Dudka czy Piotra Protasiewicza. Na co będzie stać ten skład? Nie da się ukryć, że o walkę o najwyższe cele będzie RM Solar Falubazowi niezwykle trudno.

- Myślę, że mamy bardzo ciekawe zestawienie. W drużynie są świetni zawodnicy, którzy mają olbrzymie doświadczenie, ale nie brakuje też młodszych żużlowców. Uważam, że to będzie ciekawa mieszanka i dobry balans. Sądzę, że w przyszłym sezonie możemy zrobić coś fajnego - uważa Fricke.

Zobacz też:
Żużel. Transfery. Skład RM Solar Falubazu nie rzuca na kolana. Oto możliwe problemy
Żużel. Transfery. Falubaz ogłosił skład na sezon 2021! Są dwie nowe twarze

Komentarze (8)
leonidaswro
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Max! 
avatar
sympatyk żu-żla
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia w nowym klubie 
avatar
toronto1
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skład nieprzewidywalny...Fricke może odpalić,a Zagar spalić,to samo z Protasem. 
avatar
Spar
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vaculik,Jepsen Jensen-Zagar, Fricke= te same punkty, tylko w przyszłym sezonie raczej braknie punktów juniorów:) 
avatar
gorzowianin z Mazowsza
14.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się zastanawiam, co Max Fricke miał na myśli wypowiadając słowo "coś fajnego".