Żużel. Szpila tygodnia: Tadeusz Zdunek królem polowania. Gdańszczanie obierają kurs na PGE Ekstraligę [KOMENTARZ]

Zdunek Wybrzeże Gdańsk zamknęło skład na sezon 2021. Po transferze Michała Gruchalskiego nad morzem mają najbardziej kompletną kadrę w eWinner 1. Lidze. Prezes Tadeusz Zdunek ma prawo marzyć o PGE Ekstralidze w roku 2022.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Karol Żupiński, Krystian Pieszczek WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki. / Na zdjęciu: Karol Żupiński, Krystian Pieszczek
Okres transferowy w polskim żużlu powoli dobiega końca. Najważniejsze ruchy na rynku już zostały wykonane. Ostatnie godziny okienka przyniosą co najwyżej umowy warszawskie albo kontrakty w 2. Lidze Żużlowej. O ile pewnych transferów w PGE Ekstralidze mogliśmy się spodziewać od dawna i nie były one zaskoczeniem, o tyle w eWinner 1. Lidze niewiadomych było więcej.

W sobotę skład zamknęło Zdunek Wybrzeże Gdańsk, do którego dołączył Michał Gruchalski. Jako że znamy też zestawienia innych ekip, to śmiało można już dokonać oceny ich siły rażenia. I bez wątpienia klub znad morza wyrasta na faworyta rozgrywek w przyszłym roku.

Prezes Tadeusz Zdunek w ostatnich latach zyskał opinię solidnego płatnika, który wywiązuje się z obiecanych słów. Gdański działacz budował solidne składy, ale zawsze czegoś brakowało do końcowego sukcesu. Była "duńska mafia", której członkowie stanowią teraz o siłach drużyn w PGE Ekstralidze, byli też solidni Polacy w postaci Krystiana Pieszczka czy Kacpra Gomólskiego. Brakowało kropki nad i.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel

Czy taką kropkę uda się postawić w roku 2021? W Gdańsku zrobiono wiele, aby tak się stało. Wiktor Kułakow na I-ligowych torach jest czołową postacią. Krystian Pieszczek to jeden z lepszych Polaków na tym szczeblu rozgrywek. Odpowiedni poziom gwarantuje też Jakub Jamróg. Świeżo sprowadzony Michał Gruchalski jest ciekawą opcją na zawodnika U24, a na dodatek w odwodzie jest jeszcze Lukas Fienhage.

W Trójmieście zrozumieli, że po kilku nieudanych kampaniach warto zdecydować się na rewolucję, stąd aż tyle nowych twarzy w zespole. I należy przyznać, że to może się udać. Gdańszczanie po raz ostatni rywalizowali w najlepszej lidze świata w roku 2014. To był zresztą okres, gdy coś w klubie się skończyło, bo upadła pewna koncepcja, a długi pozostawione przez ówczesnych działaczy sprawiły, że Tadeusz Zdunek musiał wziąć sprawy w swoje ręce. Własnymi siłami, od II-ligowych rozgrywek, odbudowywał żużel w Gdańsku.

Warto przypomnieć, że w tamtym okresie Zdunek Wybrzeże nie zdecydowało się na roczną karencję od żużla, jak chociażby działacze w Częstochowie. Gdański działacz przystąpił do sezonu 2015, wygrał w cuglach II-ligowe rozgrywki i na dodatek przez kilka lat spłacał zobowiązania po poprzednikach.

Może teraz nadszedł czas, by wygrać w cuglach eWinner 1. Ligę? Na papierze, Zdunek Wybrzeże Gdańsk wyrasta na faworyta rozgrywek. Pojawienie się klubu znad morza w PGE Ekstralidze bez wątpienia wpłynęłoby dobrze na poziom marketingowy najlepszej ligi świata. Obok Wrocławia mielibyśmy kolejną metropolię w elicie. Może niektórzy przestaliby mówić, że żużel to domena małych miast.

Łukasz Kuczera

Czytaj także:
Max Fricke nie spełnił oczekiwań we Wrocławiu
Antonio Lindbaeck powiedział "dość"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Zdunek Wybrzeże Gdańsk jest faworytem eWinner 1. Ligi w roku 2021?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×