Michał Gałęzewski WP SportoweFakty: W końcówce okresu transferowego było o panu głośno. Jak przebiegały negocjacje? Dlaczego tak długo zwlekał pan z podjęciem decyzji?
Michał Gruchalski, żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk: Negocjacje prowadził menedżer, a z ich efektu jestem bardzo zadowolony. To nie było zwlekanie z podjęciem decyzji, po prostu musieliśmy na spokojnie zastanowić się co będzie dla mnie najlepsze. Teraz wiem, że fakt podjęcia decyzji o wyborze klubu dopiero w ostatnim dniu okresu transferowego był dla mnie najkorzystniejszy.
Skąd ostatecznie wybór Zdunek Wybrzeża Gdańsk?
Wybrałem Gdańsk, ponieważ ta drużyna wydawała mi się być na papierze bliżej awansu do PGE Ekstraligi niż inne pierwszoligowe, z których otrzymałem oferty.
Które kluby liczyły się najmocniej w walce o pana?
Były to cztery kluby - Unia Tarnów, Orzeł Łódź, Zdunek Wybrzeże Gdańsk, Cellfast Wilki Krosno.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
Czy trudno było po startach w PGE Ekstralidze zejść przed rokiem poziom niżej i na nowo definiować swoje cele już w eWinner 1. Lidze?
Zszedłem ligę niżej po to, żeby się odbudować i nabrać stabilizacji oraz pewności siebie.
Czy zgodzi się pan z tym, że w przeciwieństwie do starszych obcokrajowców, dla pana przepis o zawodniku U-24 jest dużym plusem? Czy dzięki temu bariera wieku juniora nie będzie już dla żużlowców tak bolesna?
W moim przypadku ten przepis okazał się bardzo dobry. Dla takich młodych zawodników jak ja, to na pewno fajna sprawa, bo większość żużlowców po ukończeniu wieku juniora tuła się po klubach albo kończy kariery. Ten przepis powoduje, że będziemy mieli wyższą wartość na rynku transferowym.
Jak zapatruje się pan na walkę z Lukasem Fienhage i Drew Kempem?
Jestem na nią gotowy. Moja nowa baza sprzętowa na pewno mi to umożliwi.
Bardzo ciekawie zapowiada się też korespondencyjna walka o najlepszego zawodnika U-24. Są m.in. Lyager, Jakobsen. Czy będzie pan zwracał szczególną uwagę na pokonanie rówieśników by być najlepszym żużlowcem ligi o tym statusie?
Bardzo bym chciał być najlepszym zawodnikiem U-24 w eWinner 1. Lidze, choć jestem świadomy, że konkurencja jest bardzo mocna.
Wielu kibiców mówiło, że jest pan brakującym ogniwem Wybrzeża w walce o PGE Ekstraligę. Czy ten skład jest w pana ocenie faworytem ligi?
Zrobimy wszystko, aby tak było.
Gdański tor ma być teraz przebudowany. Czy uważa pan, że dzięki temu po przedsezonowych treningach będzie on jeszcze trudniejszy do rozczytania przez rywali i będzie waszym dużym atutem?
Jakiś sens to może mieć, ale na początku my sami na treningach będziemy musieli się dobrze spasować, a później, gdy nam się to uda, możemy być naprawdę niepokonani, licząc na atut własnego toru.
Czy trudno jest zawodnikowi z innego miasta przystosować się do toru na tyle, by mówić o nim jako o swoim domowym?
W mojej ocenie wszystko jest kwestią czasu i chęci.
Czytaj także:
Martin Smolinski wraca do polskiej ligi
Max Fricke mówi o sile Falubazu