Właśnie między innymi temat współpracy z telewizją był poruszony podczas spotkania Głównej Komisji Sportu Żużlowego z przedstawicielami klubów eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej. W tym roku spotkania zaplecza PGE Ekstraligi były transmitowane w nSport+ i internetowej usłudze Canal+, zawody w najniższej klasie rozgrywkowej pokazywała z kolei Motowizja.
Jak będzie wyglądał rozkład transmisji telewizyjnych w 2021 roku? Jak tłumaczy Zbigniew Fiałkowski, wiceprzewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, za wcześnie na ogłoszenie pełnego planu. Wiadomo jednak, że jest szansa na dodatkową dawkę żużla w TV.
- Transmisje z dwóch meczów w każdej kolejce eWinner 1. Ligi w nSport+ są pewne. To wynika z umowy, ale być może uda się zrobić coś więcej. To jednak w dużej mierze zależy od klubów. W przypadku drugiej ligi jeszcze za wcześnie na konkrety. Na razie doszło do podsumowania tegorocznej współpracy z Motowizją - mówi Fiałkowski dla polskizuzel.pl.
W trakcie spotkania przedstawicieli klubów eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej z Główną Komisją Sportu Żużlowego rozmawiano też o nadchodzącym procesie licencyjnym, ostatnim oknie transferowym czy kwestiach sanitarnych w sezonie 2020.
Do kolejnego takiego spotkania dojdzie w grudniu.
Zobacz też:
Żużel. Zaczynał od sprzedaży linki, a teraz ma 200 klientów. Chce pomóc Janowskiemu wejść na szczyt
Żużel. Transfery. Plusy i minusy Stali Gorzów. Zatrzymali mistrza, ściągnęli armatę, ale czegoś może i tak zabraknąć
ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel