Żużel. Transfery. Kolejarz Opole mocno chciał Kacpra Gomólskiego. Wiadomo, dlaczego nie wyszło

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Gomólski

Kacper Gomólski był bardzo wysoko na liście życzeń Piotra Mikołajczaka. Finalnie nie trafił jednak do OK Bedmet Kolejarza Opole. Dlaczego? Menedżer zespołu odsłania kulisy.

Dyrektor i menedżer OK Bedmet Kolejarza Opole jest zadowolony ze zbudowanego składu na sezon 2021. Jak mówił w rozmowie z WP SportoweFakty, ma w składzie tych zawodników, których chciał (więcej TUTAJ).

Wiadomo jednak, że OK Bedmet Kolejarzowi Opole nie udało się zrealizować wszystkich założeń na miniony okres transferowy. Opolanie mocno zabiegali bowiem o Kacpra Gomólskiego, który ma za sobą przeciętny sezon w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk.

Koniec końców Gomólski zdecydował się na pozostanie w eWinner 1. Lidze, gdzie zasilił ROW Rybnik. - Jemu mocno zależało na pierwszej lidze i dopiął swego. Konsekwentnie czekał i w końcu pojawiła się ciekawa propozycja. Trudno się dziwić, że z niej skorzystał - tłumaczy dla polskizuzel.pl Piotr Mikołajczak.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Dodaje, że do jazdy w Opolu najtrudniej było mu przekonać posiadających pierwszoligowe aspiracje Jacoba Thorssella i Andrieja Kudriaszowa, za duży sukces uznaje też przedłużenie współpracy z Oskarem Polisem i Madsem Hansenem. Tego drugiego mocno chciało Zdunek Wybrzeże Gdańsk.

Oprócz wspomnianych Thorssella, Kudriaszowa, Polisa i Hansena, kontrakty z OK Bedmet Kolejarza Opole na sezon 2021 mają też Kamil Brzozowski, Sebastian Niedźwiedź, Tomasz Orwat oraz młodzieżowcy.

Zobacz też: Żużel. To będzie główny faworyt do awansu? Prezes mówi, że mają taki skład, jaki chcieli

Źródło artykułu: