Żużel. Wymowne słowa Leona Madsena. PGE Ekstraliga straci na sile?

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen

- Chcąc utrzymać miano najlepszej żużlowej ligi świata, w każdej drużynie powinni jeździć najlepsi zawodnicy - stwierdza Leon Madsen, komentując przepis o żużlowcu U-24 w meczowym składzie.

Od przyszłego sezonu w każdym meczu ligowym, na każdym poziomie rozgrywkowym, w składzie będzie musiał pojawić się zawodnik do lat 24. Leon Madsen jest sceptycznie nastawiony do tego przepisu, między słowami sugerując, że PGE Ekstraliga może stracić na sile.

- Trochę szkoda, że tak będzie, ponieważ chcąc utrzymać miano najlepszej żużlowej ligi świata, w każdej drużynie powinni jeździć najlepsi zawodnicy. Mamy już przepis o dwóch polskich juniorach, teraz U-24. Polska liga to topowy produkt i trzeba uważać z wprowadzaniem zbyt dużej liczby ograniczeń. Moim zdaniem w PGE Ekstralidze powinni jeździć najlepsi z najlepszych - mówi żużlowiec Eltrox Włókniarza Częstochowa w rozmowie z Krystianem Natońskim z Radia FON.

Reprezentant Danii wraca wspomnieniami do minionych rozgrywek PGE Ekstraligi, które częstochowianie zakończyli na piątym miejscu w tabeli, nie awansując tym samym do fazy play-off. To dla klubu, który celował w walkę o najwyższe cele, było dużą porażką.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

- Oczywiście nie jest tajemnicą, że jestem bardzo rozczarowany tym, co się stało w tym roku. To nie jest miejsce, w którym chciałbym być z Włókniarzem. Kiedy podpisywałem trzyletni kontrakt z klubem, chcieliśmy zrobić kolejny krok do przodu, ambicją była walka o złoty medal. Musimy być lepsi, musimy się poprawić. Mam nadzieję, że w kolejnych latach zanotujemy progres - stwierdza Madsen.

To, co nie udało się w minionym sezonie, Eltrox Włókniarz Częstochowa postara się osiągnąć w kolejnym. Mają pomóc w tym ściągnięci w okresie transferowym Bartosz Smektała i Kacper Woryna. - Zaczynam czuć się staro, będąc jednym z najstarszych zawodników w drużynie. To niedobrze - żartuje Madsen.

- Cieszę się z przyjścia nowych zawodników. Uważam ich za dobrych żużlowców, którzy mogą wnieść wiele pozytywów do zespołu. Myślę, że będziemy stanowić dobrą ekipę w przyszłym sezonie. Miejmy nadzieję, że zaprezentujemy się z dobrej strony - przyznaje Madsen. Dodajmy, że oprócz Smektały i Woryny, nowym zawodnikiem Eltrox Włókniarza został też Jonas Jeppesen.

Zobacz też:
Żużel. Ile bonusów zdobyły kluby w ostatnich latach PGE Ekstraligi?
Żużel. Najlepsi "trójkowicze" w PGE Ekstralidze. W ostatnich latach to te gwiazdy wygrywały najczęściej

Komentarze (12)
avatar
RECON_1
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Leon sie troszczy o polska elige;) a moze kolegow co sie do niej nie zalapali?;) 
avatar
sympatyk żu-żla
13.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W zależności od pola widzenia,Czy utraci jeżeli tak to minimalnie,Ale zyskuje się na przyszłość powiedzmy dobrego zawodnika, Wszyscy dobrze wiedzą trąbione było kilka lat wstecz Przyjdą takie c Czytaj całość
avatar
peek
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Oczywiście ,że ma rację . A dobry junior nie potrzebuje "ochronki" .Od ćwierć wieku znawcy nie zauważają , że przepis o obowiązkowym starcie juniorów nic nie daje. 
avatar
zulew
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
I Madsen ma rację. 
avatar
banc
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko najlepsi? To już było. Zagraniczni juniorzy, wszyscy z EU jak krajowi. I co z tego wyszło? Czytaj całość