Żużel. Andrzej Witkowski chce powiększenia PGE Ekstraligi do 10 drużyn. Konkretne rozmowy w styczniu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Rusko w rozmowie z Andrzejem Witkowskim.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Andrzej Rusko w rozmowie z Andrzejem Witkowskim.

Honorowy prezes PZM Andrzej Witkowski mówi o powiększeniu PGE Ekstraligi od sezonu 2022. Zaplanował już rozmowy z Michałem Sikorą i Wojciechem Stępniewskim. Dojdzie do nich już na początku stycznia.

- To wyjątkowy moment na powiększenie PGE Ekstraligi do 10 drużyn. Warto to rozważyć - mówi nam Andrzej Witkowski. Honorowy prezes PZM uważa, że dyskusję na ten temat należy zacząć z początkiem roku, żeby ewentualne zmiany ogłosić jeszcze przed startem sezonu 2021.

- Na razie luźno wymieniałem uwagi z prezesami Michałem Sikorą i Wojciechem Stępniewskim. Umówiliśmy się na dłuższą dyskusję z początkiem stycznia. Jeśli ta zmiana wejdzie w życie, to musi być ogłoszona przed sezonem 2021, bo oznaczałaby, że nikt nie spada z PGE Ekstraligi. Byłyby mniejsza napięcia, niektórzy wydaliby mniej pieniędzy, a dwie ekipy awansowałyby do elity. To na razie idea. Szczegóły trzeba dopracować. Uważam, że mamy idealny moment na dyskusję i na pewno warto włączyć do niej przewodniczącego GKSŻ Piotra Szymańskiego. W tym gronie powinniśmy rozważyć wszystkie argumenty za i przeciw - podkreśla Witkowski.

Honorowy prezes PZM uważa, że powiększenie PGE Ekstraligi od sezonu 2022 miałoby sens z kilku powodów. - Jestem głęboko przekonany, że w 2022 roku pojedziemy normalny sezon bez koronawirusa. W związku z tym uważam, że kibicom należy się więcej żużla, a to oznacza większą liczbę meczów w PGE Ekstralidze. Jedynym sposobem jest zatem powiększenie ligi. Poza tym w 2022 roku dojdzie do ważnych zmian w żużlu. Pojawia się Eurosport Events, czyli nowy promotor Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata. Do tego dojdzie nowa umowa telewizyjna w PGE Ekstralidze. Mam nadzieję, że to przełoży się na większe pieniądze dla klubów. Wtedy jest szansa się nimi podzielić i wzmocnić ośrodki, które wejdą do elity - przekonuje Witkowski.

Jednocześnie działacz dodaje, że trzeba zrobić wszystko, by utrzymać w Polsce podział na trzy ligi. - Misją Polski jest zatrzymanie podziału na trzy ligi. To byłoby możliwe, bo w drugiej lidze od 2022 roku mogłyby jechać zespoły z Ukrainy, Słowacji czy Węgier. Niemców i Łotyszy mamy już teraz. Moim zdaniem jest realna szansa na te osiem czy dziesięć drużyn. Uważam, że powinniśmy pozostać tym dobrym dla Europy i pamiętać, że żużel przeżywa kryzys. Trzeba szukać nowych możliwości, by ożywić dyscyplinę - podsumowuje Witkowski.

Zobacz także:
Armando Castagna: Możliwe więcej rund SGP w Polsce
Motor z większym dofinansowaniem miejskim

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Komentarze (89)
avatar
Ela 27
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@ADASOS: A jak Toruń przegrywał do 26, albo Gorzów tez podobnie to było OK? Czy to oznacza że na siłę należy windować jednych a skazywać innych na porażki? A dawajcie minusy - prawdy nie da się Czytaj całość
avatar
RECON_1
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakas pomoc dla pewneh druzyny w utrzymaniu?:) a powazniej,to mozna rozwazyc taka opcje ale w dluzszej perspektywie,bo jeden sezon na zmiane regul to za malo,dodatkowo wazne pytanie,bylby spadk Czytaj całość
avatar
k 53 GKM
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam.Jak pisalem wczesniej ,powiekszyc do 10 Druzyn od 2022 r.Przynajmniej 2 Druzyny z eWiner spokojnie sobie poradza.Maja tez rok na ,,zmontowanie odpowiedniego skladu na utrzymanie na poczat Czytaj całość
avatar
Ela 27
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Hessus666: "Żadnego powiększania ligi od 2022r. Dajmy szanse ekipom z Torunia i Grudziądza na utrzymanie się w elicie" - Dlaczego? Jak są słabi to spadek. Nikt się nie patyczkował z ROW w 2020 Czytaj całość
avatar
ADASOS
12.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz