- Terminarze eWinner 1. Ligi i 2. Ligi Żużlowej powinny pojawić się w tym tygodniu, a na pewno będą przed świętami - mówi w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ. - Moim zdaniem jest szansa, że pokażemy go nawet w piątek - dodaje Dariusz Cieślak, członek podkomisji regulaminowej przy GKSŻ.
Na ten moment wiemy, że w sezonie 2021 w eWinner 1. Lidze nie uda się zrealizować niepisanej zasady, która zakłada, że beniaminek zaczyna sezon meczem przed własną publicznością. W przypadku Cellfast Wilków Krosno mamy do czynienia ze szczególną sytuacją.
- Zawsze robimy ukłon w stronę klubu, który awansował do wyższej ligi, ale tym razem nie damy rady. Od prezesa Wilków mamy informację, że dopiero 16 kwietnia na ich stadionie zostaną ukończone prace. Beniaminek pierwszej ligi na pewno zacznie na wyjeździe. Zobaczymy, co z drugą kolejką, czy zostanie ona z automatu przełożona na datę rezerwową. Jeśli chodzi natomiast o inauguracyjne mecze pozostałych ekip, to wszystko jest sprawą otwartą - wyjaśnia Cieślak.
- Terminarz jest zawsze mocno uzależniony od kalendarza. Trzeba spojrzeć na zawody rangi FIM i FIM Europe plus imprezy rangi mistrzostw Polski. Należy to tak ułożyć, żeby nie było kolizji. Poza tym najpierw musimy poczekać na odkrycie kart przez PGE Ekstraligę, bo przecież Fogo Unia Leszno wystawia drugi zespół, który startuje na najniższym szczeblu rozgrywek. Do tego dochodzi temat zajętości stadionów. Tych zmiennych jest bardzo wiele - podsumowuje Cieślak.
Zobacz także:
PGE Ekstraliga zaprezentowała terminarz na sezon 2021
GKM trafił najgorzej jak mógł
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy