Zdunek Wybrzeże Gdańsk uchodzi za jednego z głównych kandydatów do awansu do PGE Ekstraligi. eWinner 1. Liga jest jednak tak wyrównana, że trudno wskazać murowanego faworyta do zwycięstwa i zespoły, które będą bronić się przed spadkiem. - W tej chwili ciężko powiedzieć, kto będzie liczył się w walce o awans. Na pewno my chcemy być w tym gronie. ROW Rybnik ma na pewno podobne aspiracje, ale moim zdaniem, spadkowicz nie ma aż tak mocnego składu - uważa Tadeusz Zdunek, prezes Wybrzeża Gdańsk.
- Unia Tarnów na pewno ma bardzo dobry skład i może walczyć o czołowe lokaty, ale tam jest z kolei problem ze stadionem. Podobnie zresztą, jak u nas, ale Miasto Gdańsk zaczęło rozsądnie podchodzić do tematu. Ostrovia też wcale nie jest słaba i pewnie myśli o play-offach. Jest naprawdę kilka zespołów, które mają duże aspiracje - wylicza prezes gdańskiego klubu.
Apetyty na co najmniej play-offy mają również w Bydgoszczy. - Polonia ma silny skład, choć osobiście nie jestem przekonany do Davida Bellego czy Dmitri Berge. Mają natomiast Andreasa Lyagera, chyba najlepszego zawodnika na pozycji U24 w lidze i to zmienia potencjał drużyny. Jest Grzegorz Zengota, który pokazał się z bardzo dobrej strony w końcówce sezonu, kiedy wrócił na tor po długiej przerwie. Zobaczymy, jak będzie jechał w nowym sezonie. Adrian Gała to jest dla mnie fenomen. Technicznie jest bardzo słaby. W końcówce minionych rozgrywek nie imponował - przypomina Zdunek.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Wiele mówi się także o powiększeniu PGE Ekstraligi, być może już od sezonu 2022, co ułatwiłoby walkę o awans pierwszoligowcom, którzy marzą o najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Zawsze byłem zwolennikiem, może nie tyle powiększonej ligi, ale większej liczby meczów w sezonie. Nie może być tak, że w połowie sierpnia kończy się rozgrywki. Jeśli mamy budować nowy stadion i mamy na nim rozegrać siedem meczów w sezonie, to jest trochę niepoważne. Moim zdaniem sezon powinien rozpoczynać się pod koniec marca, a kończyć na przełomie września i października. Klimat się zmienia i we wrześniu czy październiku można z powodzeniem rozgrywać mecze, a nie kończyć w połowie sierpnia. Czy to będzie powiększenie ligi, czy inna formuła rozgrywek, byleby tylko meczów było więcej - kończy nasz rozmówca.
Zobacz także: Krystian Pieszczek kapitanem Wybrzeża Gdańsk
Zobacz także: Skrzydlewski ma swój pomysł na większą PGE Ekstraligę