Żużel. Tadeusz Zdunek o najgroźniejszych rywalach Wybrzeża. "ROW nie jest aż tak mocny"

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek

- Liga będzie wyrównana, a kandydatów do awansu jest kilku. Moim zdaniem ROW Rybnik, choć ma aspiracje, wcale nie ma aż tak mocnego składu - mówi Tadeusz Zdunek. Jego Wybrzeże Gdańsk wymieniane jest jako faworyt eWinner 1. Ligi.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk uchodzi za jednego z głównych kandydatów do awansu do PGE Ekstraligi. eWinner 1. Liga jest jednak tak wyrównana, że trudno wskazać murowanego faworyta do zwycięstwa i zespoły, które będą bronić się przed spadkiem. - W tej chwili ciężko powiedzieć, kto będzie liczył się w walce o awans. Na pewno my chcemy być w tym gronie. ROW Rybnik ma na pewno podobne aspiracje, ale moim zdaniem, spadkowicz nie ma aż tak mocnego składu - uważa Tadeusz Zdunek, prezes Wybrzeża Gdańsk.

- Unia Tarnów na pewno ma bardzo dobry skład i może walczyć o czołowe lokaty, ale tam jest z kolei problem ze stadionem. Podobnie zresztą, jak u nas, ale Miasto Gdańsk zaczęło rozsądnie podchodzić do tematu. Ostrovia też wcale nie jest słaba i pewnie myśli o play-offach. Jest naprawdę kilka zespołów, które mają duże aspiracje - wylicza prezes gdańskiego klubu.

Apetyty na co najmniej play-offy mają również w Bydgoszczy. - Polonia ma silny skład, choć osobiście nie jestem przekonany do Davida Bellego czy Dmitri Berge. Mają natomiast Andreasa Lyagera, chyba najlepszego zawodnika na pozycji U24 w lidze i to zmienia potencjał drużyny. Jest Grzegorz Zengota, który pokazał się z bardzo dobrej strony w końcówce sezonu, kiedy wrócił na tor po długiej przerwie. Zobaczymy, jak będzie jechał w nowym sezonie. Adrian Gała to jest dla mnie fenomen. Technicznie jest bardzo słaby. W końcówce minionych rozgrywek nie imponował - przypomina Zdunek.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Wiele mówi się także o powiększeniu PGE Ekstraligi, być może już od sezonu 2022, co ułatwiłoby walkę o awans pierwszoligowcom, którzy marzą o najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Zawsze byłem zwolennikiem, może nie tyle powiększonej ligi, ale większej liczby meczów w sezonie. Nie może być tak, że w połowie sierpnia kończy się rozgrywki. Jeśli mamy budować nowy stadion i mamy na nim rozegrać siedem meczów w sezonie, to jest trochę niepoważne. Moim zdaniem sezon powinien rozpoczynać się pod koniec marca, a kończyć na przełomie września i października. Klimat się zmienia i we wrześniu czy październiku można z powodzeniem rozgrywać mecze, a nie kończyć w połowie sierpnia. Czy to będzie powiększenie ligi, czy inna formuła rozgrywek, byleby tylko meczów było więcej - kończy nasz rozmówca.

Zobacz także: Krystian Pieszczek kapitanem Wybrzeża Gdańsk
Zobacz także: Skrzydlewski ma swój pomysł na większą PGE Ekstraligę

Komentarze (26)
avatar
Champi
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zobczymy każdy krzyczy a tor pokaże start spadnie o to się modle ROW to spadkowicz będzie się liczyć a Polonia nie jest beniaminkiem drugi sezon w tej samej kalsie jest zawsze trudny ale skład Czytaj całość
avatar
RECON_1
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdunek za to powiedzial jedna madra rzecz o ilosci spotkan w sezonie,dla 7 meczy ciezko wyciagnac od miasta nowy stadion albo konkretny remont obecnego. 
avatar
Champi
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Mi to wszystko jedno z ligii niech spadnie start gniezno . 
avatar
Kacper Mańczak
4.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
1.Bydgoszcz 2.Gdańsk 3.ROW 4.Unia Tarnów 
avatar
Mariusz65
4.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Liga bedzie ciekawa z tym sie zgadzam ale na tym koniec nawet jesli ROW ma slabszy sklad to ma Cieslaka a to juz 10 punktow przed meczem.Bydgoszcz na gdansku spokojnie zrobi bonusa,Tarnow na Czytaj całość