Żużel. Motor czeka na poluzowanie obostrzeń. Klub chce zorganizować zgrupowanie
Motor Lublin, podobnie jak w ubiegłym roku, chciałby jeszcze przed sezonem wyjechać na dwa obozy przygotowawcze. Jednakże obecne obostrzenia zarówno w Polsce, jak i na świecie powodują, że ciężko cokolwiek zaplanować. Trwa wielkie oczekiwanie.
Nie inaczej jest w przypadku Motoru Lublin. Zawodnicy lubelskiej ekipy przed startem sezonu 2020 byli na dwóch obozach - narciarskim we włoskich Dolomitach oraz rowerowym w Hiszpanii. Zarówno sztab szkoleniowy, jak i zarząd klubu był bardzo zadowolony z takiej formy przygotowań. Dlatego z chęcią powtórzyliby to przed sezonem 2021, jednak obecna sytuacja na świecie nie sprzyja ku takiemu rozwiązaniu.
- Na pewno chcielibyśmy ponownie pojechać na narty i rowery, ale wiemy, jaka jest sytuacja. Może rozpoczynające się szczepienia pomogą i zaczną otwierać ośrodki narciarskie. My jesteśmy gotowi do działania, tylko nie wiemy na razie, co robić - tłumaczył na łamach "Kuriera Lubelskiego" Piotr Więckowski, wiceprezes Motoru Lublin.
W lubelskim klubie teraz trwa wielkie oczekiwanie. Bowiem ewentualne rozluźnienie obostrzeń będzie oznaczać intensywną pracę na dopięciem szczegółów zgrupowania. Wiceprezes Więckowski poinformował, że Motorowi wystarczy zaledwie tydzień, aby zorganizować wyjazd na obóz przygotowawczy. Warto jednak podkreślić, że lubelska ekipa jest również przygotowana na ewentualność, w której nie będzie możliwości zorganizowania wyjazdu czy to do ośrodka w Polsce, czy poza granicami kraju.
Zobacz także: Drabik na liście życzeń Moje Bermudy Stali
Zobacz także: Zbigniew Boniek o powiększeniu PGE Ekstraligi
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>