26 
W Abramczyk Polonii widać ciągły rozwój: po spadku do II ligi w sezonie 2017, w kolejnym roku bydgoszczanie zajęli 6. miejsce w najniższej klasie rozgrywkowej, następnie awansowali z pierwszej pozycji, a w minionym sezonie zajęli 7. lokatę w eWinner 1. Lidze.
- Polonia jest na krzywej wznoszącej. Uważam, że w perspektywie maksymalnie trzech lat zobaczymy ich znowu w PGE Ekstralidze. Prezes Jerzy Kanclerz zasługuje na uznanie. To on stoi za tymi zmianami - mówi dla polskizuzel.pl Jacek Frątczak.
Żużlowy menedżer i ekspert dostrzega rozwój nie tylko na płaszczyźnie sportowej. Abramczyk Polonia dysponuje coraz lepszym stadionem, do tego przed nadchodzącym sezonem Jerzy Kanclerz zatrudnił trenera z prawdziwego zdarzenia - Lecha Kędziorę. To kolejny krok w podnoszeniu jakości całej organizacji.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
W opinii Frątczaka, postawienie na Kędziorę to dobry ruch prezesa Kanclerza. Nowy szkoleniowiec Abramczyk Polonii jest spokojny i opanowany, a do tego ma ogromne doświadczenie w żużlu.
- Może i nie ma spektakularnych sukcesów w PGE Ekstralidze, ale do tego trzeba mieć szczęście. Najważniejsze, że nie boi się ciężkiej pracy i jest szanowany przez zawodników - zauważa Frątczak.
W nowym sezonie eWinner 1. Ligi w Abramczyk Polonii Bydgoszcz pojadą David Bellego, Dimitri Berge, Adrian Gała, Josh Grajczonek, Andreas Lyager, Brayden McGuinness, Wadim Tarasienko, Grzegorz Zengota oraz juniorzy: Mateusz Błażykowski, Nikodem Bartoch, Hubert Gąsior i Wiktor Przyjemski.
Zobacz też:
Żużel. Wojownik z gryfem na piersi, który musiał przedwcześnie zakończyć karierę
Żużel. Znamy sztab szkoleniowy Polonii Bydgoszcz. Lech Kędziora został trenerem
