Żużel. Rosną szanse na telewizję w drugiej lidze! Kluby chcą transmisji

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Wadim Tarasienko przed Dawidem Stachyrą
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Wadim Tarasienko przed Dawidem Stachyrą

Główna Komisja Sportu Żużlowego cały czas rozmawia z telewizjami na temat transmisji z drugiej ligi. Szanse, że negocjacje będą mieć pozytywny finał, ostatnio bardzo mocno wzrosły.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem optymistą, jeśli chodzi o telewizję w drugiej lidze. Zainteresowanie jest spore, ale rozmowy trwają, bo trzeba kilka rzeczy ustalić - mówi nam przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański. Dla kibiców pozytywny finał negocjacji to byłaby świetna wiadomość. Jeszcze na początku grudnia wydawało się, że mecze w najniższej klasie rozgrywkowej nie będą transmitowane przez żadną stację, bo prezesi chcieli za to dużych pieniędzy.

Teraz stanowisko klubów jest już inne. Z naszych informacji wynika, że na siedem zespołów, które wezmą udział w rozgrywkach, pięć już teraz chce obecności telewizji. Dwa pozostałe są podobnego zdania, ale dodają, że przydałaby się mała rekompensata finansowa. Rozmowy cały czas trwają, a GKSŻ wierzy, że niebawem uda się je doprowadzić do końca.

Temat jest o tyle istotny, że na ten moment trudno zakładać, że sezon 2021 rozpocznie się z udziałem kibiców na trybunach. W związku z tym transmisje telewizyjne byłyby jedynym rozwiązaniem, dzięki któremu fani mogliby podziwiać zmagania drugoligowych klubów.

Przypomnijmy, że w sezonie 2020 mecze 2. Ligi Żużlowej pokazywała Motowizja. GKSŻ była zadowolona ze współpracy i od początku chciała, by rozgrywki były nadal obecne na antenie jednej ze stacji.

Zobacz także:
Tomasz Piszcz chwali Motor za okres transferowy

ZOBACZ WIDEO Żużel. Kto lepiej jeździ drużynowo? Paweł Przedpełski porównał Jasona Doyle'a i Chrisa Holdera

Źródło artykułu: