Kamil Pulczyński zakończył karierę przed kilkoma laty, ale informacja o jego śmierci wstrząsnęła środowiskiem żużlowym. Były zawodnik toruńskiego Unibaksu miał ledwie 28 lat. Jego ciało nad ranem znalazł brat bliźniak, również były żużlowiec "Aniołów" z Torunia - Emil.
"Bardzo smutna wiadomość dotarła z Torunia o poranku. Spoczywaj w pokoju kolego" - napisał Chris Holder, który przed laty startował z Kamilem Pulczyńskim w zespole "Aniołów".
Very sad news out of Toruń this morning. RIP matehttps://t.co/QGoFBs6Mar
— Chris Holder (@Chris_Holder23) January 22, 2021
"Smutna wiadomość o śmierci Kamila Pulczyńskiego. Nie znałem go osobiście, ale było mi dane go obserwować, jak i jego brata Emila podczas zawodów. Moje myśli są z jego rodziną, składam kondolencje najbliższym" - przekazał Jan Staechmann, były duński żużlowiec, a obecnie ekspert telewizyjny.
Sad to see Kamil Pulczynski has passed away. I didn't know him personally but obviously bumped into his brother Emil and him at the races. Thoughts and condolences are with his family.
— Jan Stæchmann (@staechmanager) January 22, 2021
Na tragiczne wiadomości z Torunia zareagowała też PGE Ekstraliga. "Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje. Cześć Jego Pamięci" - przekazała w social mediach najlepsza żużlowa liga świata.
W wieku 28 lat zmarł Kamil Pulczyński, wychowanek toruńskiego klubu. Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje. Cześć Jego Pamięci
Opublikowany przez Speedway Ekstraliga Piątek, 22 stycznia 2021
"Trudno w to uwierzyć, jeszcze trudniej zaakceptować" - takimi słowami żałobny wpis rozpoczęła Daria Kabała-Malarz, która zajmowała się żużlem w redakcji sportowej Canal+. "Najszczersze wyrazy współczucia dla Rodziny i Najbliższych Kamila" - dodała dziennikarka.
Trudno w to uwierzyć, jeszcze trudniej zaakceptować. Nie żyje Kamil Pulczyński. Najszczersze wyrazy współczucia dla Rodziny i Najbliższych Kamila. Spoczywaj w pokoju, Kamilu.
Opublikowany przez Darię Kabałą-Malarz Piątek, 22 stycznia 2021
"Przemiły, przesympatyczny chłopak. Nie mogę uwierzyć. Nieprawdopodobna informacja. Bardzo go lubiłem. Jak przyjeżdżał z Fredim (Lindgrenem - dop. aut.) na treningi i mecze to bardzo dużo rozmawialiśmy razem. Zapamiętam chłopaka jako zawsze życzliwego, uśmiechniętego i oddanego temu co robił. Niech spoczywa w spokoju" - napisał na Facebooku Michał Świącik, prezes Eltrox Włókniarza Częstochowa.
Hołd Kamilowi Pulczyńskiemu oddał Eltrox Włókniarz Częstochowa. W ostatnim sezonie były żużlowiec był bowiem częstym gościem stadionu przy ul. Olsztyńskiej. Pracował bowiem jako mechanik w teamie Fredrika Lindgrena.
Czytaj także:
W poniedziałek rozprawa Maksyma Drabika
Karolina Jędrzejak wspomina męża
ZOBACZ WIDEO Żużel. Przedpełski: Jest to frustrujące, kiedy ktoś na starcie spisuje cię na stratę. Myślę, że Apator ma fajny skład