W sezonie 2020 niejednokrotnie bywało tak, że Oskar Fajfer szukał na torze Kevina Fajfera i starał się jechać w ten sposób, by pomagać swojemu kuzynowi. Młodszy z klanu Fajferów bardzo to docenia.
- Sądzę, że każdy z zawodników powinien patrzeć na Oskara, przede wszystkim na jego styl jazdy, i na to, jak spogląda na innych zawodników. Chce pomóc, a nie tylko dba o swój nos. Pomaga drużynie, by zrobić jak najlepszy wynik. Oskar powinien być wzorem do naśladowania - powiedział Kevin Fajfer w StartTV.
Młody reprezentant Aforti Startu Gniezno w samych superlatywach wypowiada się również na temat menedżera Rafaela Wojciechowskiego. - Dla mnie to jest bardzo pozytywna postać. Jest w żużlu od parunastu lat. Wie, czego trzeba zawodnikom. Zna się na tym - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Tata Thomsena zestresował się. On sam podszedł do tematu spokojniej
Ciepłych słów nie szczędzi też Krzysztofowi Jabłońskiemu, z którym Start ma współpracować podczas sezonu 2021. - Bardzo się z tego cieszę. Dla mnie to duży wzór do naśladowania, bo zdobył naprawdę dużo - podkreślił Kevin Fajfer.
Wychowanek Startu bardzo poważnie podchodzi do zbliżającego się sezonu. Dosprzętowił się, ma nowych mechaników i ostro szlifuje formę. Jego celem jest jazda w podstawowym składzie czerwono-czarnych.
Czytaj także:
> Żużel. W Gnieźnie podzielili dotacje. Prawie pół miliona dla Startu
> Żużel. Byli inni kandydaci, ale Start postawił na Petera Kildemanda. Negocjacje trwały krótko