Żużel. Drużyny rezerw w drugiej lidze czy cztery poziomy rozgrywkowe? Będzie burza mózgów

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Łaguta (czerwony) i Vaculik (biały)
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Łaguta (czerwony) i Vaculik (biały)

242 miliony z nowej umowy telewizyjnej nie trafią w całości do zawodników. PGE Ekstraliga ma plan rozwoju. Kluby od sezonu 2022 będą musiały zainwestować w drużyny rezerw. Czy pojadą one w drugiej lidze? A może powstanie czwarty poziom rozgrywek?

- Drużyny rezerw to bardzo dobry pomysł. Na pewno wpłynie pozytywnie na szkolenie młodzieży - komentuje nasz ekspert Sławomir Kryjom. - To pomoże również w powiększeniu PGE Ekstraligi, co jest także bardzo istotne. O środki finansowe martwić się nie trzeba, bo po podpisaniu nowej umowy telewizyjnej na pewno się znajdą. Przyznam szczerze, że nowy kontrakt to naprawdę gigantyczne pieniądze. Jeśli porównamy to do liczby drużyn w Ekstraklasie piłkarskiej i liczby spotkań, to nie mamy się czego wstydzić. Ukłony dla osób, które stały za tym, że udało załatwić się to w taki sposób - podkreśla.

Jak już wcześniej informowaliśmy, pierwszy plan jest taki, żeby drużyny rezerw wystartowały w rozgrywkach drugiej ligi. Warto jednak wyraźnie podkreślić, że mówimy na razie o pomyśle, bo pod uwagę brany jest także scenariusz, który zakłada powołanie czwartego poziomu rozgrywek. Szczegółowa dyskusja na ten temat ruszy już wkrótce, a konkretne decyzje będą z pewnością uzależnione od aktualnej kondycji drugiej ligi i jej liczebności.

- Wydaje mi się, że nie powinniśmy tworzyć czwartego poziomu rozgrywek. Sezon w drugiej lidze może być obecnie dla niektórych bardzo krótki. Niektórzy na to narzekają, bo zaczynają w kwietniu, a mogą skończyć pod koniec lipca - tłumaczy Kryjom.

- Warto pójść zatem w kierunku 10 zespołów w PGE Ekstralidze i 10 w eWinner 1. Ligdze. Wtedy znajdzie się miejsce dla pozostałych ekip w drugiej lidze. Moim zdaniem taki ruch byłby optymalny. Uważam również, że drużyny rezerwowe powinny mieć prawo awansu na wyższy poziom - podsumowuje Kryjom.

Zobacz także:
Wiemy na co pójdzie wielka kasa z umowy telewizyjnej
Trwają rozmowy na temat gościa w Toruniu

ZOBACZ WIDEO Żużel. Wiktor Kułakow to zawodnik na PGE Ekstraligę. Trener Apatora Toruń nie ma wątpliwości

Źródło artykułu: