Żużel. Wilki Krosno z nadzieją na play-offy. Trener liczy, że balonik nie pęknie

Wilki Krosno po niewiarygodnie dobrym sezonie w 2. Lidze Żużlowej i awansie o szczebel wyżej stoją przed możliwością powtórzenia swojego sukcesu z ubiegłego roku. Tym razem droga do kolejnego awansu może być znacznie trudniejsza.

Jolanta Twarużek
Jolanta Twarużek
Patryk Wojdyło na prowadzeniu WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Patryk Wojdyło na prowadzeniu
Bez większego zawahania można jasno stwierdzić, że Cellfast Wilki Krosno zmiażdżyły rywali w 2. Lidze Żużlowej w sezonie 2020. Dziesięć zwycięstw na koncie drużyny i ani jednej porażki zapewniły absolutną dominację w najniższej klasie rozgrywkowej i zasłużony awans do eWinner 1. Ligi.

W nadchodzącym wielkimi krokami sezonie na drodze zespołu z Krosna stoi jeszcze większe wyzwanie, bowiem o utrzymanie beniaminkowi rzadko bywa łatwo, a (przynajmniej na papierze) wszystkie drużyny w eWinner 1. Lidze prezentują składy o dość wyrównanej sile rażenia.

W zespole Wilków nie brakuje doświadczenia, a wśród krośnieńskich kibiców oczekiwań i presji co do wyniku. Pozytywnego nastawienia i chęci walki nie o utrzymanie w lidze, a nawet i jazdę w play-offach, z pewnością nie brakuje trenerowi Wilków, który uważa, że poza dwoma wyjątkami, składy drużyn są bardzo wyrównane. Kibice po znakomitym, ubiegłorocznym sezonie nastawiają się na dobrą jazdę zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące decyzje Sousy. "Brak powołania dla Kapustki jest ogromnym zaskoczeniem"

- Powiem szczerze, takie są czasy. W każdej dziedzinie i w różnych sytuacjach te baloniki są pompowane. Im dłużej czeka się na to całe wielkie wydarzenie, tym większy jest ten balonik. Teraz trzeba będzie zawalczyć o to żeby ten balonik nie pękł i żeby nic z tego nie wynikło, tylko żeby coś dobrego się wydarzyło. Trzeba się z tym liczyć, że presja jest duża. Trzeba sobie z tym po prostu poradzić - mówi Ireneusz Kwieciński, cytowany przez nowiny24.pl.

Przed rozpoczęciem rozgrywek, a nawet i zakończeniem pierwszej części rundy zasadniczej nikt, nikomu szans i nadziei na sukces nie odbiera, ale niewątpliwym osiągnięciem w wykonaniu zespołu z Krosna byłaby jazda w play-offach. Drużyna z Podkarpacia przez niewielu stawiana jest w roli faworyta rozgrywek lub chociażby niespodzianki sezonu. Beniaminek zbudował najstarszy zespół w lidze, z zawodników o sporym doświadczeniu, którzy co prawda znają realia ścigania się na 1-ligowych torach, jednak gwarantem pewnych punktów nie są. W środowisku żużlowym pojawiły się opinie, które podkreślają siłę drużyny, ale zwracają też uwagę na jej okrojony skład.

- No tak, nasza kadra rzeczywiście jest dosyć wąska. Niemniej jednak, jeżeli to przełoży się na oczekiwaną jakość, a mam cichą nadzieję, że tak właśnie będzie oraz że będziemy mieli trochę tego sportowego szczęścia, które będzie pomagało nam w uniknięciu nieprzewidzianych sytuacji, czy kontuzji, to nie powinno nam to przeszkadzać w osiągnięciu dobrego wyniku - podsumował Ireneusz Kwieciński.

Jak wynika z najświeższych, oficjalnych informacji Głównej Komisji Sportu Żużlowego rozgrywki w eWinner 1. Lidze żużlowej ruszą zgodnie z planem. Sezon wystartuje 3 kwietnia bez zmian w wcześniej przyjętym harmonogramie, a to oznacza, że rozpocznie się on już za nieco ponad dwa tygodnie.

Cellfast Wilki Krosno zainaugurują rozgrywki w Wielkanocny weekend spotkaniem wyjazdowym z ROW-em Rybnik. Kwestia domowych spotkań w przypadku drużyny z Krosna nie jest jeszcze do końca jasna, ze względu na budowę oświetlenia na stadionie. Prace remontowe mają potrwać tam do 30 kwietnia.

Czytaj także: Żużel. Wiemy dlaczego nie będzie opóźnienia eWinner 1. Ligi. W drugiej lidze jest problem z drużynami zagranicznymi

Czytaj także: Żużel. Tadeusz Zdunek komentuje start ligi zgodnie z planem. Mówi, co jest problemem dla klubu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×