Żużel. Motor Lublin nie będzie szukać drogi na skróty. Jest jasny plan na drugą drużynę
Działaczom Motoru podoba się pomysł, który zakłada powołanie przez kluby PGE Ekstraligi drugich drużyn. Prezes Jakub Kępa uważa, że powinny one startować w drugiej lidze i przedstawia, jaki ma na to pomysł w Lublinie.
Jakub Kępa podkreśla, że wraz z zarządem nie zamierza szukać drogi na skróty i wnioskować do PGE Ekstraligi o zgodę na fuzję z którymś z klubów drugoligowych. - Chcemy, żeby ten zespół został powołany do życia w Lublinie i rywalizował na naszym torze. Mam również nadzieje, że drugie drużyny będą rywalizować w drugiej lidze. Myślę, że tylko takie rozwiązanie ma sens szkoleniowy - tłumaczy.
- O rozwoju możemy mówić tylko wtedy, jeśli młodzież będzie rywalizować z zawodnikami bardziej doświadczonymi. Jazda z seniorami to zupełnie coś innego niż walka w DMPJ i innych imprezach młodzieżowych. Nie idźmy zatem w kierunku tworzenia oddzielnych rozgrywek tylko dla młodzieży - przekonuje Kępa.
W drugich drużynach mają startować zawodnicy do 24. roku życia. W Motorze nie brakuje Polaków, którzy spełniają ten warunek, ale klub zamierza niebawem zacząć rozglądać się także za obcokrajowcami. - To jest jednak temat na później, bo teraz mamy na głowie mnóstwo spraw organizacyjnych. Z pewnością będziemy szukać. Wkrótce porozmawiam o tym ze sztabem szkoleniowym - podsumowuje Kępa.
Zobacz także:
Stal Gorzów strzeliła sobie dwa samobóje
Ciężka dola mistrza na lockdownie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>