Wojny o młody talent ciąg dalszy. Ojciec 14-latka odpowiada prezesowi

Wydawało się, że Szymon Ludwiczak będzie kontynuować karierę w ROW-ie Rybnik, a wybrał Eltrox Włókniarz Częstochowa. Oburzony zachowaniem 14-latka jest prezes Krzysztof Mrozek, a ojciec młodego zawodnika ripostuje prezesa ROW-u.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Szymon Ludwiczak przechodzi do Eltrox Włókniarza Częstochowa Materiały prasowe / Włókniarz Częstochowa / Szymon Ludwiczak przechodzi do Eltrox Włókniarza Częstochowa
Ostatnie dni nie są spokojne w rybnickim środowisku żużlowym. To efekt decyzji Szymona Ludwiczaka. Miniżużlowiec Rybek Rybnik, który uważany jest za spory talent, nie będzie kontynuować kariery w rodzinnym mieście i nie zobaczymy go w ROW-em Rybnik. Postanowił bowiem związać się z Eltrox Włókniarzem Częstochowa (szczegóły TUTAJ).

Oburzony zachowaniem Ludwiczaka jest prezes Krzysztof Mrozek. ROW wystosował nawet pismo do władz Rybnika, w którym domaga się odebrania Rybkom miejskiej dotacji. W konkursie grantowym otrzymały one bowiem dofinansowanie na projekt związany ze szkoleniem miniżużlowców, z którego profity ma czerpać miasto Rybnik.

Afera wokół 14-latka doprowadziła do tego, że jego ojciec postanowił przedstawić swoją wersję wydarzeń. Jako pierwszy oświadczenie Przemysława Ludwiczaka opublikował portal rybnik.com.pl.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bracia Holderowie komentują zmiany regulaminowe w PGE Ekstralidze

"Umowa przynależności klubowej Szymona z MKMŻ Rybki Rybnik została zawarta w dniu 18.07.2018 r . Umowa ta nie zawiera zapisu o obowiązku przejścia 'z automatu' do KS ROW Rybnik po ukończeniu wieku 14 lat. Znajdują się w niej natomiast zapisy o formach jej rozwiązania, zgodnych z Regulaminami PZM, oraz o możliwości zmiany barw klubowych przez zawodnika" - napisał na wstępie Przemysław Ludwiczak.

Ojciec zawodnika podkreślił, że w październiku 2020 roku spotkał się z prezesem Krzysztofem Mrozkiem i trenerem Antonim Skupieniem. Druga i ostatnia rozmowa miała miejsce miesiąc później.

"Prezes zobowiązał się do poinformowania mnie o kolejnym spotkaniu, czego nie uczynił. Nie licząc telefonu z biura KS ROW Rybnik pod koniec lutego br., w sprawie 'wyznaczenia terminu spotkania', które nie odbyło się" - napisał Ludwiczak.

Ludwiczak w lutym poinformował Rybki Rybnik, że prezes Mrozek nie skontaktował się z nim do tej pory, a kilka dni później przedstawił działaczom miniżużlowego klubu ofertę z Częstochowy. W marcu ojciec Szymona wystąpił z wnioskiem o rozwiązanie umowy syna i zgodę na transfer do Eltrox Włókniarza. W zamian Rybki otrzymały ekwiwalent za wyszkolenie, który Ludwiczak określa mianem "najwyższego w historii klubu".

Odpowiadając na słowa prezydenta Piotra Kuczery (szczegóły TUTAJ), Przemysław Ludwiczak zdradził, że o ofercie z Częstochowy wiedział m.in. wiceprezydent Rybnika - Piotr Masłowski.

"Kończąc, chcę zdecydowanie podkreślić, że pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi Prezes Krzysztof Mrozek, a jego postawa wykazuje brak elementarnych zasad współżycia społecznego i ewidentną swoją winę próbuje przerzucić na MKMŻ Rybki Rybnik" - podsumował Przemysław Ludwiczak.

Czytaj także:
Dwukrotnie uciekł śmierci spod topora
PGE Ekstraliga podała godziny pierwszych meczów

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy pretensje prezesa ROW-u Rybnik są uzasadnione w tej sytuacji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×