Żużel. GKM Grudziądz ma duży problem! Klub szuka jeszcze jednego gościa

Przemysław Pawlicki jest zakażony koronawirusem. To duży problem dla GKM-u przed inauguracją z Betard Spartą Wrocław. Grudziądzanie w teorii mogliby go zastąpić pozyskanym niedawno Frederikiem Jakobsen. W praktyce nie ma jednak na to szans.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Przemysław Pawlicki WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Przemysław Pawlicki
- Musimy coś wymyślić. Wygląda na to, że będziemy potrzebować jeszcze jednego gościa - mówi nam na temat sytuacji w klubie jego prezes Marcin Murawski.

Grudziądzanie już wiedzą, że Przemysław Pawlicki nie zdąży na pierwszą kolejkę. Zawodnik uzyska status ozdrowieńca 4 kwietnia. Poza tym nie czuje się najlepiej. Ma objawy grypowe i nie spędził na torze za dużo czasu.

Idealnym kandydatem do jego zastąpienia byłby Frederik Jakobsen, który został pozyskany jako gość z Aforti Startu. Duńczyk mógłby wskoczyć do zespołu jako zawodnik U24, a Norbert Krakowiak i Krzysztof Kasprzak wypełniliby wtedy limit polskich seniorów.

Niestety, nie ma to szans ze względu na kolizję terminów, bo zarówno kluby z Grudziądza i Gniezna mają zainaugurować sezon 3 kwietnia, a to wyklucza występ Jakobsena w rywalizacji z Betard Spartą Wrocław.

GKM musi zatem intensywnie szukać gościa. Klub ma dwie opcje. Może postawić na polskiego seniora lub żużlowca zagranicznego do 24. roku życia. Najbliższe dni w Grudziądzu będą na pewno bardzo intensywne. Rozmowy z kandydatami do wzmocnienia drużyny trwają.

Zobacz także:
Motor pozyskał gościa i sponsora
Mówią o braku karetek. Co z ligą?

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Grzyb, Majewski i Cegielski gośćmi Galewskiego!


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×