Falubaz straci duże pieniądze? Wojewoda unieważnił konkurs!

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed Matejem Zagarem
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek przed Matejem Zagarem

Marwis.pl Falubaz może zostać pozbawiony dotacji w wysokości 1,5 mln złotych. Jak poinformowała "Gazeta Lubuska", konkursy wsparcia dla zielonogórskich klubów zostały unieważnione przez wojewodę lubuskiego. Prezydent miasta uspokaja.

Konkursy ogłoszone zostały przez prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego. Marwis.pl Falubaz otrzymał dotację w wysokości 1,5 mln złotych, natomiast koszykarski klub - Enea Zastal BC, odmówił wzięcia udziału. Poszło o zapis w zasadach konkursu mówiący o konieczności przeprowadzenia audytu w klubie.

Teraz oba konkursy zostały unieważnione decyzją wojewody lubuskiego Władysław Dajczaka. - Prezydent wprowadzając nowy warunek udziału w konkursie, nieprzewidziany uchwałą Rady Miasta, wkroczył w kompetencje Rady, czym naruszył zapisy ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o finansach publicznych i ustawy o sporcie - tłumaczył w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

"Gazeta Lubuska" dodaje, że w zaistniałej sytuacji niewykluczone jest, iż Falubaz będzie musiał zwrócić swoją dotację. Wcześniej klub zgodził się na przeprowadzenie audytu.

ZOBACZ WIDEO Leon Madsen i jazda parą. Jest za szybki dla kolegów, a może problem leży gdzie indziej?

Jak informują lubuskie media, prezydent Zielonej Góry ma 30 dni na złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Postanowienie zostało natomiast wydane 16 kwietnia. Janusz Kubicki do całej sprawy podchodzi ze spokojem.

- Wszystkie problemy zawsze rozwiązujemy, ten również rozwiążemy, więc ja ze spokojem do tego wszystkiego, co się dzieje, podchodzę i z dużym dystansem. Myślę, że każdemu z nas tego trzeba - mówił w rozmowie z Radiem Index prezydent Zielonej Góry.

- Myślę, że Falubaz martwi się jedną rzeczą, kiedy kibice wrócą na stadion, kiedy będziemy mogli poczuć zapach żużla nie przez telewizor, a na żywo, bo brak kibiców to dziura w budżecie i tego musi się obawiać Falubaz, a nie, że miasto będzie od nich chciało pieniądze. Falubaz może na miasto liczyć tak jak każdy klub, który chce z miastem współpracować - dodał.

Czytaj także:
Miedziński został, bo potrafi lobbować? Były menedżer od początku wiedział, co zrobi Apator
Cellfast Wilki Krosno mocniejsze niż wcześniej. "Zyskała na tym cała liga"

Źródło artykułu: