Żużel. Zawodnicy Polonii ubolewają z powodu braku kibiców. Mówią, że jeździ się jak na treningu

W poniedziałek Abramczyk Polonia Bydgoszcz pewnie pokonała Unię Tarnów 54:35. W barwach gospodarzy fenomenalnie spisała się czwórka seniorów. Każdy z nich zapisał obok swojego nazwiska dwucyfrową liczbę "oczek".

Kacper Tazbir
Kacper Tazbir
Andreas Lyager WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Andreas Lyager
Najwięcej punktów dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz zdobyli Wadim Tarasienko oraz David Bellego (obaj 13+1). W pomeczowym wywiadzie dla "Polonia TV" Francuz był bardzo zadowolony z przygotowania toru mimo wcześniejszych opadów deszczu.

- Było dobrze. Padało, więc dobrze dla nas, że odbył się trening. Klub zrobił z torem bardzo dobrą robotę i przygotowali go tak, że mogliśmy pokręcić kilka kółek. Myślę, że skutki można było zobaczyć w meczu. Chłopacy zrobili dobrą robotę, byliśmy pewni siebie na torze. Świetny dzień - podsumował Bellego.

Krajowym liderem "Gryfów" był tego dnia Adrian Gała. Zawodnik przed sezonem zmienił barwy i przyszedł do Polonii z Aforti Startu Gniezno. 26-latek na torze wywalczył jedenaście punktów z trzema bonusami. W drużynie Unii Tarnów patent na niego znalazł jedynie Rohan Tungate, ukarany później czerwoną kartką (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Greg Hancock mówi o Ireneuszu Nawrockim. "Na papierze wszystko wyglądało dobrze"

- Przede wszystkim jestem zadowolony, że drużyna wygrała, to jest najważniejsze. Mój występ też mnie cieszy, choć przede mną dużo pracy, bo popełniałem masę błędów i czasami brakowało prędkości - powiedział klubowej telewizji Gała.

Po swoim nie najlepszym pierwszym biegu z czasem coraz lepiej prezentował się Andreas Lyager. Duńczyk pełniący w swoim zespole rolę zawodnika do lat 24 zdobył dziesięć punktów. - Mój wynik jest dobry, ale powinien być jeszcze wyższy. Mam jeszcze dużo pracy w teamie. Zero w pierwszym wyścigu nie jest do końca dobre. Na treningu testowaliśmy nowe części. Okazały się totalną katastrofą - stwierdził Lyager.

W rozmowie oprócz podsumowania swojego występu Lyager wyraził także żal związany z brakiem kibiców na trybunach. - To jest okropne. To tak, jakbyś jeździł na treningu. Bez fanów nie ma tych emocji i nie możesz ich poczuć. Mam nadzieję, że niedługo wrócą, bo tęsknimy - zakończył.

W najbliższą sobotę podopieczni Lecha Kędziory wybiorą się do Gdańska, gdzie zmierzą się ze Zdunek Wybrzeżem.

Zobacz także:
- Miedziński został, bo potrafi lobbować? Były menedżer od początku wiedział, co zrobi Apator
- Falubaz straci duże pieniądze? Wojewoda unieważnił konkurs!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Abramczyk Polonię Bydgoszcz stać na walkę o awans do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×