Z powodu awarii prądu na stadionie zawody rozpoczęły się z 20-minutowym opóźnieniem. Wprowadziło to delikatnie nerwową atmosferę, ponieważ w okolicach godziny 17 miały zacząć się przelotne opady. Stąd też jak tylko zawodnicy wyjechali do 1. biegu to zawody przeprowadzone były w bardzo sprawnym tempie. To jednak nie przeszkodziło w tym, aby kibice przed telewizorami byli świadkami naprawdę ciekawej rywalizacji.
Już pierwsza seria startów pokazała po kim można spodziewać się największych emocji. W 4. biegu mimo przegranego startu w pościg za rywalami rzucił się Kacper Gomólski. Zawodnik ROW-u Rybnik na trasie efektownie minął wszystkich rywali i pokazał, że tego dnia może być naprawdę mocny. Tak też rzeczywiście było. W kolejnej serii Gomólski z łatwością uporał się z Patrykiem Dudkiem i po tym wyniku można już było być pewnym tego w jakiej jest formie. Niestety nie przyszło mu skończyć zawodów, ponieważ przed ostatnią serią startów doznał urazu kolana w parku maszyn.
- Szedłem do toalety po biegu i poślizgnąłem się na klapku. Niestety muszę odpuścić ostatnią serię startów - mówił w wywiadzie dla Motowizji Kacper Gomólski.
Z bardzo dobrej strony pokazał się również Tobiasz Musielak. Nowy nabytek Cellfast Wilków Krosno pokazał, że jest w bardzo dobrej dyspozycji i to właśnie on jako jedyny w tych zawodach zdołał pokonać świetnie dysponowanego Kacpra Gomólskiego. Wiele wskazuje, że jego transfer na Podkarpacie będzie bardzo dobrym ruchem.
Zgodnie z oczekiwaniami, bez problemu awans do kolejnej rundy wywalczyli Patryk Dudek, Przemysław Pawlicki oraz Jakub Miśkowiak. Tego natomiast nie można powiedzieć o Bartoszu Smektale. Zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa po pierwszych dwóch seriach startów miał 0 punktów i jego przyszłość w IMP stała pod wielkim znakiem zapytania. Smektała jednak zdołał się w porę obudzić, bowiem w kolejnych startach był już niepokonany.
Z pewnością o sporym zaskoczeniu można mówić w przypadku Grzegorza Walaska. Doświadczony żużlowiec pokazał się z bardzo dobrej strony, a w szczególności w drugiej części zawodów był rewelacyjny. Niewiele do awansu zabrakło innemu bardzo doświadczonemu zawodnikowi Damianowi Balińskiemu. Ostatecznie jednak zabraknie go w półfinałach, a baraż o pozycję rezerwowego przegrał z dobrze dysponowanym tego dnia Damianem Dróżdżem.
Wyniki:
1. Tobiasz Musielak - 14 (3,2,3,3,3)
2. Grzegorz Walasek - 12 (2,1,3,3,3)
3. Kacper Gomólski - 11 (3,3,3,2,-)
4. Patryk Dudek - 11 (3,2,1,3,2)
5. Marcin Nowak - 10 (2,2,2,1,3)
6. Przemysław Pawlicki - 10 (2,3,2,2,1)
7. Bartosz Smektała - 9 (0,0,3,3,3)
8. Jakub Miśkowiak - 9 (1,3,2,1,2)
------------
9. Damian Dróżdż - 8+3 (2,3,2,0,1)
------------
10. Damian Baliński - 8+2 (3,1,0,2,2)
11. Kevin Fajfer - 5 (0,0,1,2,2)
12. Daniel Kaczmarek - 4 (1,2,1,0,0)
13. Mirosław Jabłoński - 4 (1,1,1,1,0)
14. Michał Gruchalski - 4 (1,1,0,1,1)
15. Szymon Szlauderbach - 1 (0,0,0,0,1)
16. Fabian Ragus - 0 (0,0,0,0,0)
17. Jakub Osyczka - 0 (0)
18. Kacper Grzelak - ns
Bieg po biegu:
1. Baliński, Dróżdż, Gruchalski, Szlauderbach
2. Dudek, Nowak, Miśkowiak, Ragus
3. Musielak, Walasek, Kaczmarek, Smektała
4. Gomólski, Pawlicki, Jabłoński, Fajfer
5. Gomólski, Dudek, Baliński, Smektała
6. Miśkowiak, Kaczmarek, Jabłoński, Szlauderbach
7. Pawlicki, Musielak, Gruchalski, Ragus
8. Dróżdż, Nowak, Walasek, Fajfer
9. Musielak, Miśkowiak, Fajfer, Baliński
10. Walasek, Pawlicki, Dudek, Szlauderbach
11. Smektała, Nowak, Jabłoński, Gruchalski
12. Gomólski, Dróżdż, Kaczmarek, Ragus
13. Walasek, Baliński, Jabłoński, Ragus
14. Musielak, Gomólski, Nowak, Szlauderbach
15. Dudek, Fajfer, Gruchalski, Kaczmarek
16. Smektała, Pawlicki, Miśkowiak, Dróżdż
17. Nowak, Baliński, Pawlicki, Kaczmarek
18. Smektała, Fajfer, Szlauderbach, Ragus
19. Walasek, Miśkowiak, Gruchalski, Osyczka
20. Musielak, Dudek, Dróżdż, Jabłoński
Bieg dodatkowy. Dróżdż, Baliński
ZOBACZ WIDEO Leon Madsen i jazda parą. Jest za szybki dla kolegów, a może problem leży gdzie indziej?