Żużel. Pierwszy taki mecz od 45 lat. Max Ruml najskuteczniejszy w Bakersfield

WP SportoweFakty / Eddie Phillips / Na zdjęciu: Max Ruml na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Eddie Phillips / Na zdjęciu: Max Ruml na prowadzeniu

Po 45 latach drużyna Bakersfield Bandits wróciła do domu. W sobotę "Bandyci" ulegli jednak Perris Pirates 41:48. Indywidualnie najlepszy był Max Ruml, a z dwoma punktami zmagania ukończył Wilbur Hancock.

Bakersfield Bandits to zwycięzcy National Speedway League z 1976 roku. Po 45-letniej przerwie zespół się reaktywował i odjechał pierwsze domowe spotkanie - przeciwko ekipie Perris Pirates.

Drużyny składały się z dziesięciu zawodników, a każdy z nich pojawił się na torze trzykrotnie. Bezbłędny na tym etapie rywalizacji był Chris Kerr, a aż piątka żużlowców zgromadziła po osiem punktów.

Perris Pirates zwyciężyło ostatecznie 48:41. Warto podkreślić, że barw tej ekipy bronił Wilbur Hancock. Najstarszy syn Grega Hancocka, czterokrotnego mistrza świata, zapisał przy swoim nazwisku dwa "oczka".

Ośmiu najlepszych pod względem zdobyczy punktowej zawodników awansowało do mini turnieju indywidualnego. W nim zwyciężył Max Ruml, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu Triple Spring Crown. Trzecia, ostatnia runda zmagań odbędzie się 8 maja.

Punktacja (za: perrisspeedway.com):

Bakersfield Bandits - 41:
1. Max Ruml - 8
2. Chris Kerr - 9
3. Austin Novratil - 8
4. Blake Borello - 5+1
5. Michael Wells - 2
6. Robbie Sauer - 0
7. Rheten Todd - 3
8. Brad Sauer - 2
9. Louie Mersaroli - 2
10. Derik Denzin - 2

Perris Pirates - 48:
1. Gino Manzares - 8
2. Billy Janniro - 8
3. Russell Green - 7
4. Sebastian Palmese - 8
5. Eddie Castro - 6+1
6. Daniel Faria - 5+1
7. Rees Todd - 2
8. Wilbur Hancock - 2
9. Mark Fillebrown - 1
10. Gregory Moore - 1

Klasyfikacja generalna Triple Spring Crown:
1. Max Ruml - 28
2. Billy Janniro - 23
3. Austin Novratil - 21
4. Chris Kerr - 21
5. Gino Manzares - 18

Czytaj także:
Skrzydlewski wiedział, że Orzeł wygra z ROW-em. Teraz krytykuje sędziego
Hit w pigułce. Motor wypunktował Spartę i ma sporą szansę na bonus. W Lublinie mieliśmy rosyjskie zamieszanie

ZOBACZ WIDEO Cegielski mówi absurdalnej sytuacji. Chodzi o ekwiwalent za wyszkolenie

Komentarze (0)