Żużel. Władysław Komarnicki pełen obaw przed meczem z Fogo Unią. Mówi, co zdecyduje o zwycięstwie

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik w kasku żółtym

W niedzielę Moje Bermudy Stal podejmie Fogo Unię Leszno. Władysław Komarnicki nazywa ten mecz pierwszą z wielkich bitew o fazę play-off. Były prezes gorzowskiego klubu nie ukrywa, że obawia się spotkania z aktualnymi mistrzami Polski.

- To dla mnie kluczowe spotkanie, które zdeterminuje, jak będzie przebiegać dalsza część sezonu - mówi nam Komarnicki. - Jeśli przegramy, to zaczną się ogromne nerwy i pytania, czy będziemy w czwórce. Wszystko z powodu rozpędzonego Eltrox Włókniarza, który odprawia z kwitkiem kolejnych rywali. Trzeba za wszelką cenę uniknąć czarnego scenariusza - dodaje prezes honorowy klubu z Gorzowa.

Moje Bermudy Stal pojedzie w niedzielę na własnym torze po tym, jak pokonała drużynę z Torunia. Fogo Unia przyjedzie z kolei do Gorzowa po wyjazdowej porażce z Motorem Lublin. - Ostatnie wyniki nie mają znaczenia. Ten mecz to oddzielna historia - przekonuje Komarnicki.

- Jeśli mam być szczery, to nie jestem spokojny o to spotkanie. Fogo Unia wprawdzie ma braki w formacji juniorskiej, ale na tym w mojej ocenie słabe punkty się kończą. Reszta drużyny jest kompletna. To oznacza, że zanosi się na spotkanie na styku. Nie będę specjalnie zdziwiony, jeśli o wszystkim rozstrzygnie ostatni bieg. Wynik 46:44 dla Stali wziąłbym w ciemno - przyznaje.

Komarnicki wskazuje, co będzie w niedzielę kluczem do wygranej. - Wskazałbym na postawę juniorów i formacji U24 obu drużyn. Wydaje mi się, że młodzież Stali może wypaść lepiej za sprawą Wiktora Jasińskiego, który dobrze odnajduje się na gorzowskim torze. Trudniej będzie uzyskać przewagę na zawodniku do 24. roku życia, bo Jaimon Lidsey jest zdecydowanie bardziej doświadczony od Marcusa Birkemose. Wierzę jednak, że młody Duńczyk nas zaskoczy. Cieszę się, że trener Stanisław Chomski daje mu szanse. To w końcu zaprocentuje. Oby już teraz - podsumowuje Komarnicki.

Zobacz także:
Były prezes Unii Leszno nie martwi się o Sajfutdinowa
Włókniarz zdeklasował Motor

ZOBACZ WIDEO Oto kandydat do jazdy w finale! Jabłoński mówi o nim w samych superlatywach, a innym każe brać przykład

Komentarze (20)
avatar
Kolo101
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Są tacy co mają Komarnickiego za eksperta. Ech. 
avatar
epo włókniarz
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Emil cienki jak sik komara a 3 -ma seniorami to się meczu nie wygra 
avatar
epo włókniarz
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Leszno przegra z Gorzowem za 3 to bardzo możliwe ,że to oni out z Play off 
avatar
Spaartanin.
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak Emil pojedzie na 7 pkt to Leszno to minimalnie wygra. Jason Kołodziej i Piotrek dobrze jeżdżą w Gorzowie. Do tego młody Lidsey coś dorzuci. Raczej mecz na styku, z małą wygraną Leszna. 
avatar
mrfreeze
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ze dwie krowy rudej w loży poleci jak nic.