Żużel. Były prezes Unii nie martwi się o postawę Sajfutdinowa. Mówi o innym problemie drużyny

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w kasku żółtym
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w kasku żółtym

Przed Fogo Unią Leszno kolejna ciężka przeprawa. Mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Rufin Sokołowski przekonuje, że ewentualna porażka Unii nie będzie dla niej tragedią. Mówi także o największym problemie zespołu.

Terminarz PGE Ekstraligi  uwzględniający zaległe mecze ułożył się w taki sposób, że Fogo Unia Leszno jedzie w niedzielę na czwarte spotkanie z rzędu na wyjeździe. "Byki" przyjeżdżają do Gorzowa podrażnione po dwóch ostatnich porażkach we Wrocławiu i w Lublinie. Najbliższy rywal jednak także będzie bardzo wymagający.

- Unia przegrała dwa ostatnie spotkania, ale ważne, że nie było blamażów. Na torze we Wrocławiu wiele drużyn marzy o zdobyciu 43 punktów. Natomiast w Lublinie Unia lekko poprawiła swój wynik sprzed roku. Myślę, że jeśli przytrafi się porażka w Gorzowie, to też nie będzie to żadna tragedia. Przed nami jeszcze sporo spotkań i w tej chwili nie rozstrzyga się awans do fazy play-off. Obecnie tabela może nas trochę mylić, ale zespół pod wodzą Piotra Barona nadal jest mocny - mówi Rufin Sokołowski, były prezes Unii Leszno.

W ostatnim spotkaniu w Lublinie gorszy mecz przytrafił się Emilowi Sajfutdinowowi. Lider Fogo Unii zdobył cztery punkty i bonus. Kilka dni przed meczem tuner Ashley Holloway postanowił zerwać współpracę z Rosjaninem. Może to mieć pewny wpływ na dyspozycję 31-latka także w następnych meczach.

ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki

- Nie znamy dokładnego powodu zakończenia współpracy Ashleya Hollowaya z Emilem Sajfutdinowem. Wiem jednak, że teraz Rosjanin będzie chciał pokazać na torze, że z silnikami od nowego tunera także jest w stanie zdobywać sporo punktów. Czasem jednak takie działanie jest zgubne i powoduje dodatkową presję i gorsze wyniki - uważa były prezes leszczyńskiej drużyny.

- Z drugiej strony Emil Sajfutdinow jest żużlowcem klasy światowej. Jeśli chociaż będzie dysponował sprzętem o zbliżonej jakości do rywali, to jest w stanie wygrywać z nimi umiejętnościami. Rosjanin należy do tych zawodników, którzy potrafią wygrywać z każdym - przekonuje Sokołowski.

Nasz rozmówca jest spokojny o szybki powrót Sajfutdinowa na właściwe tory. Bardziej w kontekście Fogo Unii niepokoi go inna kwestia - Nie ma się co martwić o Emila Sajfutdinowa, ale trzeba spojrzeć na inny problem leszczyńskiej drużyny. Mam na myśli postawę formacji juniorskiej - mówi Sokołowski

- Jesteśmy na półmetku fazy zasadniczej, a ja nie widzę żadnych postępów u tych chłopaków. Myślałem, że liderem tej formacji będzie Kacper Pludra, ale w ostatnich spotkaniach poza dwoma bądź trzema przebłyskami nie pokazał nic szczególnego. Często juniorzy z Leszna nie nawiązują walki z rywalami. Realny scenariusz zakłada, że to ich punktów zabraknie w kontekście walki o obronę tytułu mistrzowskiego - kończy Sokołowski.

Czytaj także:
Grand Prix w Lublinie. Prezes Stali Gorzów ostro komentuje decyzję BSI
Menedżer Motoru zdradza przyczynę klęski. Broni Grigorija Łaguty

Komentarze (20)
Mirek WTS
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Normalna sprawa że żadna drużyna nie może wiecznie być na fali. Przyszedł czas na zmiany bo prawdę mówiąc hegemonia Unii była już lekko nudna. 
Młody byczek
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bez sprzętu zuzlowiec nie istnieje w tych czasach i to widać po Emilu ..dziwne te sytuacje że prawie każdy tuner dziękuje mu za współpracę, coś musi być na rzeczy 
avatar
Tylko Bally
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jaka obrona tytułu? My walczymy o życie. Do play off prawdopodobnie wystarczy 20 pkt. Unia musi wygrać 4/7 meczy za 3 pkt. Niby jest to realny scenariusz, ale niekoniecznie. Ekstraliga swoimi Czytaj całość
avatar
doc holliday
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
team S&S...to takie małe zakłamane ludziki. Emil zawsze spier..tam gdzie talary$ Daleko mu do Tajskiego. 
Conors
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@gorzowianin z Mazowsza: zacytuje Twoje słowa w październiku... na jakiej podstawie takie wnioski??? Jak narazie to Wrocław zmiótł dwie najsłabsze drużyny czyli Zieloną i GKM. Wygrał u siebie z Czytaj całość